Odpowiadasz na:

Apel do posiadaczy czworonogów - 2 sprawy

Pierwsza sprawa: Przechadzając się leśną ścieżką na samiuteńkim środku drogi natrafiłem na psie odchody. Rozumiem, że pies musi się wyszaleć i załatwić. Rozumiem, że nie chcecie wyprowadzać psów... rozwiń

Pierwsza sprawa: Przechadzając się leśną ścieżką na samiuteńkim środku drogi natrafiłem na psie odchody. Rozumiem, że pies musi się wyszaleć i załatwić. Rozumiem, że nie chcecie wyprowadzać psów na własne podwórka, ale jak już idziecie na spacer do lasu z pieskiem to, o zgrozo!, posprzątajcie po nim! Weźcie z domu siatkę, załadujcie do niej nieczystości i wyrzućcie do śmietnika. Niech takie nieczystości nie walają się po drodze, bo to po prostu nieestetycznie wygląda i wprawia w obrzydzenie.
Druga sprawa: Psy wałęsające się luzem po drogach. W tym miejscu znowu apeluję do posiadaczy psów: trzymajcie psy na smyczy, albo zamykajcie bramy. Nieraz spotkałem się z psem wałęsającym się luzem po drodze i wiem, że jest to zwyczajnie niebezpieczne (raz mnie jeden ugryzł, na szczęście skończyło się niegroźnie - pies był szczepiony). Dzieciaki chodzą do szkoły i nagle drogę zachodzi im pies, i nie wiedzą co robić. Drugą sprawą jest też oczywiście, że taki pies załatwiający się gdzie popadnie (patrz punkt #1).
Pozdrawiam, mieszkaniec Bojana

zobacz wątek
6 lat temu
~Obrzydzony

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry