Panie Dariuszu spuszcza Pan psa w szczerym polu/na łące - super. Proszę jednak nie porównywać tego do walesajacych sie drogami psów, lub psów biegajacych po wsi bez żadnej kontroli. Teren...
rozwiń
Panie Dariuszu spuszcza Pan psa w szczerym polu/na łące - super. Proszę jednak nie porównywać tego do walesajacych sie drogami psów, lub psów biegajacych po wsi bez żadnej kontroli. Teren zabudowany to nie jest "szczere pole". Mnie estetycznie odchody przeszkadzają, tak jak i odpady pozostawiane przez ludzi.
zobacz wątek