Widocznie nie jeden sąsiad chodził pod jego dom z psem i sr*ł mu na trawniku. Wyobraźcie sobie że przyjeżdżają do was ważni goście, a przed furtką do waszego domu leży kilka odchodów psich. Jak...
rozwiń
Widocznie nie jeden sąsiad chodził pod jego dom z psem i sr*ł mu na trawniku. Wyobraźcie sobie że przyjeżdżają do was ważni goście, a przed furtką do waszego domu leży kilka odchodów psich. Jak uważacie że nie macie obowiązku sprzątania po nich to niech wasze psy załatwiają się przed waszymi domami
zobacz wątek