Dariusz - daj spokój.
Moja sąsiadka kiedyś przegoniła moje - małe jeszcze dzieci idące po drodze, żeby "nie pętały się wokół jej posesji".
Pewnych ludzi nie naprawisz, innych nie...
rozwiń
Dariusz - daj spokój.
Moja sąsiadka kiedyś przegoniła moje - małe jeszcze dzieci idące po drodze, żeby "nie pętały się wokół jej posesji".
Pewnych ludzi nie naprawisz, innych nie przekonasz. Zwyczajnie przyjmij do wiadomości, że ludzie są rożni, mądrzy i głupi i szkoda twojego czasu na naprawianie świata. Żyj swoim życiem tak jak umiesz najlepiej i nie wychowuj głupich dorosłych.
zobacz wątek