Odpowiadasz na:

Nie zmęczyli się zabardzo w piątek.

Mam wrażenie że części piłkarzy Arki od pewnego czasu nie zależy na grze w Arce. Styl ostatnich przegranych meczów nie pozostawia złudzeń panom piłkarzom przestało się chcieć.
W Arce nie ma... rozwiń

Mam wrażenie że części piłkarzy Arki od pewnego czasu nie zależy na grze w Arce. Styl ostatnich przegranych meczów nie pozostawia złudzeń panom piłkarzom przestało się chcieć.
W Arce nie ma wielkich gwiazd piłki są solidni piłkarze którzy każdy punkt muszą wybiegać wywalczyć. W ostatnich meczach tego w ogóle nie widać i mamy już 4 przegrane z rzędu. Wszyscy pocieszają się finałem Pucharu Polski tym czasem forma piłkarzy i brak chęci do walki i biegania powodują że nie widzę tego w dobrym świetle. Może być tak że łapiąca ostatnio formę Legia we własnym mieście wygra 4:0 a następnie w Szczecinie znowu dojdzie do lania i do 4 porażek dodamy jeszcze 2. Na razie wszystko na to wskazuje. Bo każdy mecz można przegrać ale Arka ostatnio oddaje mecze bez walki piłkarzom po prostu się nie chce.
Ubiegło roczny finał wygrała Arka bo oprócz masy szczęścia wszyscy piłkarze zagrali przynajmniej dobrze ale na pewno dali z siebie wszystko co mieli to był klucz. Jak widzę dziś mecze oddawane bez walki i łatwe tłumaczenia trenera a to ten przeciwnik nam nie leży a to pech czy coś podobnego. Niestety brak mocnego uderzenia pięścią w stół może skończyć się tym że jak w tym tygodniu trener nie zmieni leniwych piłkarzy to za tydzień oni jego zmienią. Oby finał zakończył się sukcesem ale jak się nie zakończy to statystyka ostatniego miesiąca będzie koszmarna. A statystyka rundy wiosennej pokazuje raczej słabość Arki niż siłę. Dużo przegrywamy łatwo tracimy bramki każdy chętnie z nami gra jeśli potrzebuje punktów finał może obraz trochę poprawić ale czy na pewno poprawi?

zobacz wątek
7 lat temu
~As

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry