Bredzisz.
Ani Midak choć w tematach piłkarskich dyletant, ani prezes nigdy nie mówili nic o zwolnieniu trenera Ojrzyńskiego. Trener ma konkretne cele do osiągnięcia w tym sezonie umowę do końca czerwca. Gdy...
rozwiń
Ani Midak choć w tematach piłkarskich dyletant, ani prezes nigdy nie mówili nic o zwolnieniu trenera Ojrzyńskiego. Trener ma konkretne cele do osiągnięcia w tym sezonie umowę do końca czerwca. Gdy sezon się zakończy będzie można pracę trenera ocenić i zdecydować co dalej. Moim zdaniem nie należy w tym momencie panikować 4 przegrane z rzędu może wszystkim osłodzić wygrana w środę. Z oceną trenera warto się jeszcze wstrzymać. Bo może okazać się że wszyscy będą na nim wieszać psy a On wygra w środę i potem w Szczecinie i jeszcze w tym tygodniu osiągnie cele postawione. Może też być że już niczego w tym sezonie nie wygra ale utrzyma ekstraklasę słabością rywali. Odrobina cierpliwości i rzetelna ocena całego sezonu warto też porównać go z ubiegłym rokiem wtedy lepiej widać gdzie zrobiliśmy krok na przód a gdzie było gorzej.
zobacz wątek