Gdynia to stan umysłu , mimo to czepiają się za parę granatów , amunicji kilka sztuk broni palnej a te parę krzaczków to na własny użytek, bądźmy ludźmi ,ten klient to pewnie hobbysta zbiera sobie...
rozwiń
Gdynia to stan umysłu , mimo to czepiają się za parę granatów , amunicji kilka sztuk broni palnej a te parę krzaczków to na własny użytek, bądźmy ludźmi ,ten klient to pewnie hobbysta zbiera sobie chłop a tu go podpierdzielają ,i co on teraz będzie robił nie będzie żucał odłamkowym nie będzie strzelał do celu ale co on będzie jarał bo mu dwa krzaczki zabrali. Gdynia to dziwne miasto nie dadzą się wykazać
zobacz wątek