Z usług korzystamy już od początku istnienia .Kiedyś był tylko Pan Błaszczyk ,potem dołączyła Pani Agnieszka ,Kasia Pan Olek ,świetni specjaliści .Natomiast bardzo nam się nie podoba to że pozwolono nowej Pani technik przebywać z psem ,rozumiemy super miejsce by wszyscy widzieli że ma psa więc wiadomo szybciej uzbiera na operację .Pani ta jest mało sympatyczną osobą,bywa arogancka ,jej pies chodzi sobie i zagląda gdzie chce ,pies ma poważny zabieg lub badanie jest zdenerwowany ,zlękniony a piesek Pani technik chodzi i przeszkadza ,szczeka .Droga Pani ,proszę pamiętać że inne zwierzęta też przeszły bardzo kosztowne operacje ,i przychodzą się leczyć ,boją się , są lękliwe a Pani sobie wpada do gabinetu ze swoim psem jakby nigdy nic bo akurat musi wyjść albo sobie przejść ,każdy by chciał będąc w pracy mieć na oku swoje zwierzę .Nie fajnie jest też że zwierzak jest w sali po zabiegu ,sala powinna być sterylna a zwierzę mieć spokój ,a Pani wychodzi że swoim psem na dwór gdzie jest pełno bakterii a potem on sobie biega po tej sali i wnosi to wszystko na łapkach .Liczymy na to że wszystko wróci do normy .