Technika strzyżenia niestety chyba najlepsza jaką spotkałam (profesjonalne strzyżenia, a nie obcięcie na linijkę) NIESTETY ATMOSfera iście grobowa, klient nie czyuje się swobodnie, a wręcz jest zestresowany. Kilka lat temu byłam w ciąży ,a właścicielka nawet nie pozwoliła mi skorzystać z toalety(jeszcze w starym salonie). KOSZMAR i ŻENADA. Obecnie Degowscy się rozwiedli i każdy mam swój salon. W salonie żony chyba na rajskiej pracuje żona z synem i świetną Moniką (super dziewczyna, ale ciężko sie do niej dostać)