"Falowanie" w Alei Zwycięstwa w Gdańsku.
Jeszcze powiem raz o Alei Zwycięstwa w Gdańsku. Chodzi o remontowany odcinek od Placu Zebrań do Opery w kierunku Wrzeszcza. Tam juz zasadniczo modernizacja dobiega końca i jest ładnie i szeroko i...
rozwiń
Jeszcze powiem raz o Alei Zwycięstwa w Gdańsku. Chodzi o remontowany odcinek od Placu Zebrań do Opery w kierunku Wrzeszcza. Tam juz zasadniczo modernizacja dobiega końca i jest ładnie i szeroko i przejezdnie. To teraz narzekają niektórzy z Państwa, że jedzie się dziwnie, jakoś tak jak po łagodnych wybojach; jakby- mówiła nam m.in. pani Agnieszka- jezdnia falowała. To jest tak, rzeczywiście jeśli kierowca bardzo wczuje się w jazdę może poczuć pewne niewielkie spadki i wzniesienia na jezdni. I tak ma być- tłumaczą drogowcy- bo spadki są po to, żeby pomagać w odwadnianiu alei np. po ulewnych deszczach. Czyli...wszystko w porządku.
Ponadto bez zmian. W Gdańsku stoi Podwale Przedmiejskie i równolegle Toruńska . W Sopocie spokój i cisza i względnie pusto to znaczy nie ma korków- mówią nam zaprzyjaźnieni kierowcy z Sopot Taxi. I dodają, że zacząć korkować może się dopiero za pół godziny, bo w ostatnim czasie z jakiegoś powodu przesunęły się sopockie godziny szczytu.
A w Gdyni tylko niewielki koreczek w obie strony wokół krzyżówki Orlowskiej i Zwycięstwa.
Magda Gacyk/Radio Gdańsk
zobacz wątek
15 lat temu
~Radio Gdańsk