Trochę lepiej i trochę szybciej...
Wszędzie duży ruch, ale w Trójmieście sytuacja trochę się uspokaja. Od Gdańska do Sopotu jedzie się w miarę płynnie. Po wypadku na skrzyżowaniu z Pomorską aleja została już udrożniona. Trochę...
rozwiń
Wszędzie duży ruch, ale w Trójmieście sytuacja trochę się uspokaja. Od Gdańska do Sopotu jedzie się w miarę płynnie. Po wypadku na skrzyżowaniu z Pomorską aleja została już udrożniona. Trochę gorzej wygląda sytuacja w alei Zwycięstwa. Tam zaczyna sie tłoczyć, aby potem przytkać się na Wałach Jagielońskich i Okopowej. Korek, które jednak szybko się przesuwa, rozladowuje sie zaraz po wjeździe na Trakt Świętego Wojciecha. Również zjazd na Podwale Przedmiejskie w stronę Warszawy jest bezproblemowy. Podwale Przedmiejskie w drugim kierunku, przed wjazdem do miasta, to już całkiem inna sprawa. Zatkane jest na dobrych 20 minut czekania.
I jeszcze raz o Pruszczu Gdańskim, gdzie tłok też się nie zmniesza. Kolejki aut wokół głównego skrzyzowania.
Magda Gacyk/Radio Gdańsk
zobacz wątek
16 lat temu
~Radio Gdańsk