Gigantyczny zator od Gdyni do Wejherowa
Wczoraj to co się działo na odcinku Gdańsk -Żukowo kierowcy określali mianem tragedii, dramatu lub katastrofy. Dzisaj wcale nie jest lepiej i niestety nie będzie co najmniej do września. Prace...
rozwiń
Wczoraj to co się działo na odcinku Gdańsk -Żukowo kierowcy określali mianem tragedii, dramatu lub katastrofy. Dzisaj wcale nie jest lepiej i niestety nie będzie co najmniej do września. Prace drogowe nadal bedą stały na przeszkodzie dojeżdzających do Banina, Miszewa i Rębiechowa. Fatalnie wygląda jazda od lotniska do samego Żukowa. Po prostu trzeba uzbroić się w ogromną cierpliowść. Nie jest łatwo zwłaszcza jeśli w upalny dzień przychodzi nam stać w blisko godzinnych korkach. Drogowcy jednak proszą o wyrozumiałość. Trasę trzeba w końcu naprawić, poprowaiając bezpieczeństwo i komfort jazdy. Plusem wśród tych wielu mniusów jest to, że krajowa 20-stka ma być remontowana tylko w godzinach nocnych. Dokładnie od 22.00 do 6.30 nad ranem. Nie najlepsze wieści także dla poruszających się z Gdyni w kierunku Wjeherowa. W Rumii przebudowa ulicy Grunwaldzkiej. Przy wiadukcie obsunęła się jezdnia. Do dyspozycji zmotoryzowani mają tylko dwa pasy w obie strony. Remont miał się zakończyć do godziny 16.00 ale przejeżdzający tym odcinkiem pan Bogusław twierdzi że nie ma szans aby zamieszanie zakończyło się przez najbliższą godzinę. Gigantyczny korek, mający swój początek już na ulicy Morskiej. W stronę Wejherowa 4,5 kilometrowy sznur samochodów.
Mariusz Hawryszczuk Radio Gdańsk
zobacz wątek
16 lat temu
~Radio Gdańsk