Jazda na obwodnicy
To w jaki sposób jeździ sie po trójmiejskiej obwodnicy przekracza wszelkie granice. Jest ranek, wiadomo każdy się spieszy do pracy. No ale powinny byc jakies granice rozsądku. Tu zwrócę uwagę na...
rozwiń
To w jaki sposób jeździ sie po trójmiejskiej obwodnicy przekracza wszelkie granice. Jest ranek, wiadomo każdy się spieszy do pracy. No ale powinny byc jakies granice rozsądku. Tu zwrócę uwagę na Pana w srebrnej Octavii Kombi jadąc w stronę Gdyni , mniej więcej od Matarni wymijał wszystkich prawym pasem po czym ostro hamował i zajeżdżając drogę ( czyt. zmuszając do ostrego hamowania) wpychał się na lewy pas. Po kilkuset metrach manewr powtarzał. Jeszcze inni jadą lewym i siedza na tyłku z włączonym lewym migaczem ( żeby zjechac) Nie rozumiem przeciez tam nie ma skrzyżowania i nie mogą skręcic w lewo:D Buractwo i jeszcze raz buractwo:D
zobacz wątek