o 7:20 na Łódzkiej był terror, a wszystko winą ćwierćinteligentów z budowy, którzy postanowili wjechać obładowanym tirem na nieodśnieżony plac budowy. zatkali całą ulicę (a co za tym idzie...
rozwiń
o 7:20 na Łódzkiej był terror, a wszystko winą ćwierćinteligentów z budowy, którzy postanowili wjechać obładowanym tirem na nieodśnieżony plac budowy. zatkali całą ulicę (a co za tym idzie okoliczne), a zmarznięci ludzie czekali na przystankach. gdańsk południe po opadach śniegu nie istnieje.
zobacz wątek