Panie Prezydencie Adamowicz,
wzywam pana, aby zechciał Pan wreszcie się ruszyć i spowodować, aby załatano największe dziury na jezdniach zarządzanego przez Pana miasta! Od razu zaznaczam, że nie apeluję o zbudowanie w ciagu...
rozwiń
wzywam pana, aby zechciał Pan wreszcie się ruszyć i spowodować, aby załatano największe dziury na jezdniach zarządzanego przez Pana miasta! Od razu zaznaczam, że nie apeluję o zbudowanie w ciagu kilku dni równych "niemieckich" dróg w Gdańsku, ale o załatanie kilku dziur, które zagrażają bezpieczeństwu kierujących pojazdami. Wczoraj straciłem dwa koła w ok. 40 centymentrowej (głębokość) dziurze na Trakcie św. Wojciecha w okolicach rozjazdu z ul. Kątową (tam gdzie dwie równoległe do siebie ulice nosza nazwe Traktu św. Wojciecha). Nawet chciałem ją sfotografować, ale pomysł był bez sensu - cała była ukryta pod wodą. Dzisiaj - podobna sytuacja (choć dziura chyba nieco mniejsza, bo koła ocalały) równiez na Trakcie św. Wojciecha w okolicach skrzyzowania z ul. Starogardzką (za tym skrzyzowaniem jadąc w strone Pruszcza Gd.). Na Trakcie Konnym, na lewym pasie, tuz za skrzyżowaniem z ul. Smoluchowskiego - tak samo. Widziałem ekwilibrystyczne manewry taksówkarza, który dziurę tę próbował ominąć i o malo nie zderzył się z jadącym równolegle prawym pasem samochodem.
Panie Prezydencie Adamowicz, dzisiaj jeszcze się można było "bawić" w takie manewry tudzież hamowania przed dziurami (jesli się je zdołało ujrzeć pod wodą). Od jutra, pojutrza ma padać śnieg, a temperatura ma spaść poniżej ) stopni. Czy wyobraża Pan sobie co sie będzie działo w takich sytuacjach na sliskiej nawierzchni?! Czy naprawdę potrzeba, żeby ktos zginął, aby wysłać paru uroczych Panów z wiadrem ze smołą, żeby chociaż prowizorycznie wyrównac nawierzchnię?!
zobacz wątek
13 lat temu
~Były Gdańszczanin