a kto powiedział, że ja chcę...
...skręcać w lewo? Mieszkam tam i zdążyłem zauwążyć znak nakazujący skręt w prawo. Więc wytłumaczę Ci wolno i dokładnie bo widać upały dają się co niektórym we znaki. W ciągu wakacji gdy ruch jest...
rozwiń
...skręcać w lewo? Mieszkam tam i zdążyłem zauwążyć znak nakazujący skręt w prawo. Więc wytłumaczę Ci wolno i dokładnie bo widać upały dają się co niektórym we znaki. W ciągu wakacji gdy ruch jest mały i światła są wyłączone to po Łostowickiej w dół, która jest w części a docelowo będzie w całości drogą dwupasmową trudno włączyć się do ruchu gdy wszyscy tam zasuwają. W ciągu roku natomiast wszyscy zjeżdżający Łostowicką mają wszystko w d... i blokują całe skrzyżowanie zatrzymując się na nim lub przejeżdżając nawet na czerownym świetle. Mało tego pas służący dla "niepółgłowków, którzy zauważyli znak nakazu skrętu w prawo' do zawracania (czyli skrętu w lewo ze WM) jest często blokowany przez 'cwaniaków'! Gdybyś choć przez tydzień miał wyjeżdżać ze WM to bys zrozumiał a tak to lepiej zamilcz i jedź dalej blokować krzyzowania swoim golfem :P
zobacz wątek