40 minut przestoju na Trakcie Świętego Wojciecha.
"To jakaś cisza przed burzą albo coś..."- piszą nam Państwo. Sms od pani Agaty: "Estakada- niezwykły spokój". Pani Ola dopowiada: "Przez Estakadę w dwie minuty". Czyli w Gdyni- mimo remontów...
rozwiń
"To jakaś cisza przed burzą albo coś..."- piszą nam Państwo. Sms od pani Agaty: "Estakada- niezwykły spokój". Pani Ola dopowiada: "Przez Estakadę w dwie minuty". Czyli w Gdyni- mimo remontów newralgicznego odcinka Trasy Kwiatkowskiego- nie jest źle. W Sopocie też nienajorzej. W Gdańsku- nie mogłoby być lepiej- o tej porze- zaznaczmy. Tylko na trasach dojazdowych tłok. A największy wciąż na Trakcie Świętego Wojciecha w stronę Gdańska, gdzie przy zjeździe na Okopową doszło do kolizji i mamy zablokowany prawy pas przez lawetę i rozbite auto. Kolejka samochodów ciągnie się tam przez...pewnie ze dwa i pół kilometra. Zatem nadaldobre 40 minut stania. Ale to wszystko powinno się lada moment rozładować i będzie lepiej- obiecuję Państwu.
Magda Gacyk/Radio Gdańsk
zobacz wątek
15 lat temu
~Radio Gdańsk