Odpowiadasz na:

aby zrobić ten pioruński tramwaj, utrudnienia musza być.

to jak wojna - bez ofiar sie nie obędzie. chwała za to jego wysokości budyniowej (choć głos na niego oddałem), że inwestycja jest robiona, ale jako mieszkańca Oruni Górnej (czy teraz Chełmu...),... rozwiń

to jak wojna - bez ofiar sie nie obędzie. chwała za to jego wysokości budyniowej (choć głos na niego oddałem), że inwestycja jest robiona, ale jako mieszkańca Oruni Górnej (czy teraz Chełmu...), wkurza mnie, że na zamknięciu dojazdu do Witosa poprzestano. skoro muszą być te wykopy o których mówił Pan Trykosko, wystarczyło zniwelować nasyp wzdłuż górnej części Wilanowskiej (od przystanka przy prawo skręcie i ułożyć objazd z płyt pomiędzy obecna drogą Witosa a Carmansem (w miejscu chodnika). Piesi mogliby bez problemu chodzić przez Carmans, ewentualnie na jego tyłach, przez parking UM na Milskiego, ale trzeba byłoby ułożyć tam tymczasowy chodnik. Niewiele większy koszt, a utrudnienia i zanieczyszczenie powietrza dużo mniejsze. ja chciałbym w tym miejscu zaapelować do kierowców, aby napisali o ile dłużej stali dzisiaj w korkach w tamtym rejonie + Świętokrzyska, wystawmy fakturę Panu Trykosko za czas, paliwo, itd. To może zmobilizuje do rozsądnego myślenia.
Jeszcze jedno – nie obwiniam za zaistniałą sytuacje Adamowicza, ale jako organ nadrzędny GIKE, powinien się przyjrzeć pracy „specjalistów” tam zatrudnionych, ta historia z zamknięciem Witosa, to ewidentnie brak wyobraźni urzędników

zobacz wątek
14 lat temu
~mieszkaniec Gdańsk - Południe

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry