Śródmieście stoi, zatkany wjazd do Orłowa
Prom na Wisłoujście już pływa - pisze do nas Pan Wiesław. Przypomnijmy, wcześniej były kłopoty z przeprawą.
Kłopoty jak pisze Pan Krzysztof są za to na Trakcie Świętego Wojciecha. Na...
rozwiń
Prom na Wisłoujście już pływa - pisze do nas Pan Wiesław. Przypomnijmy, wcześniej były kłopoty z przeprawą.
Kłopoty jak pisze Pan Krzysztof są za to na Trakcie Świętego Wojciecha. Na wysokości Zaroślaka w stronę Gdańska, na lewym pasie doszło do kolizji. Tam warto uważać.
Poza tym niestety bez zmian. Gigantyczny korek ciągnie się od stadionu żużlowego aż do centrum Wrzeszcza. Główne miasto - kompletnie zatkane - ostrzega Pani Agnieszka. Gdziekolwiek się nie ruszyć - trzeba stać. Wyjazd do głównej arterii może zająć ponad pół godziny.
Duże kłopoty mają też kierowcy wyjeżdżający z Sopotu w stronę Gdyni. Tam jak mówi Pan Janusz trzeba stać już od okolic Malczewskiego. Winne są roboty drogowe w rejonie Orłowa. Wiele wskazuje na to, że tam wprowadzono dodatkowe zwężenie jezdni.
Warto pojechać przez Malczewskiego i Sopocką. Tam jak mówi Pan Adam - jedzie sie cały czas do przodu. W 20 minut powinno się dotrzeć do Karwin.
Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk
zobacz wątek
15 lat temu
~Radio Gdańsk