Odpowiadasz na:

Gdyńską Aleję Zwycięstwa lepiej omijać.

Coraz większy zator na remontowanej Alei Zwycięstwa w obu kierunkach. Coraz większy - skarżą się Państwo - nie tylko z godziny na godzinę, ale również z dnia na dzień. Tam, oczywiście, postepują... rozwiń

Coraz większy zator na remontowanej Alei Zwycięstwa w obu kierunkach. Coraz większy - skarżą się Państwo - nie tylko z godziny na godzinę, ale również z dnia na dzień. Tam, oczywiście, postepują roboty drogowe, ale w pierwszych tygodniach remontu było to właściwie niewyczuwalne dla kierowców. Dodatkowo doliczyć trzeba było na jazdę modernizowanym odcinkiem z 5 minut. Tymczasem teraz: wczoraj i dziś jedzie się bardzo wolno i wydłuża to przejazd nawet do 45 minut, bo korek od strony Gdańska sięga Kamiennego Potoku. Co więcej, pan Janusz zauważył niepokojące zjawisko. Mianowicie drogowcy zwijają cały interes po 15-tej i potem już nikt nie pracuje, a rozryta droga leży odłogiem. Oznacza to, niestety, że tempo prac drogowych nie będzie najszybsze.

Magda Gacyk/Radio Gdańsk

zobacz wątek
15 lat temu
~Radio Gdańsk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry