święte słowa kolego, jakaś nadzwyczajna sytuacja w trójmieście i autopilot od razu wysiada, a kierowcy są zdani na siebie.
święte słowa kolego, jakaś nadzwyczajna sytuacja w trójmieście i autopilot od razu wysiada, a kierowcy są zdani na siebie.
zobacz wątek