No właśnie w taki sposób powstaje zamknięte koło... A kasa publiczna topnieje niczym lód na wiosnę.
Przyszła zima: spadł śnieg, uderzył mróz. Piaskarki przeleciały, posypały solą. Śnieg się roztopił. Chwycił mocniejszy mróz, i powstał lód. Przyszło lekkie ocieplenie, spadł deszcz. Znowu chwycił...
rozwiń
Przyszła zima: spadł śnieg, uderzył mróz. Piaskarki przeleciały, posypały solą. Śnieg się roztopił. Chwycił mocniejszy mróz, i powstał lód. Przyszło lekkie ocieplenie, spadł deszcz. Znowu chwycił mróz - mamy lodowisko. W tym czasie 3miasto wydało ok. 10mln złotych. Po co??? Bierzmy przykład od bardziej doświadczonych, spójrzmy jak sobie radzą przykładowo Szwedzi. Zgarniamy warstwę śniegu, pozwalamy na kolce. 10mln oszczędzonej kasy w ciągu jednego miesiąca dla 3miasta, to naprawdę niezła kasa. Można za taką kasę postawić kilka żłobków i finansować przez cały rok.
zobacz wątek