Bez świateł przy operze
                    
                        Jak to nie ma korków? Małomiejska zatkana w dół, do centrum. Masakra - mówi Pan Mariusz. Płynie Wyspiańskiego. Tu korki już od Placu Komorowskiego. Państwo radzą, aby omijać te rejony. Kłopoty są...
                        rozwiń                    
                    
                        Jak to nie ma korków? Małomiejska zatkana w dół, do centrum. Masakra - mówi Pan Mariusz. Płynie Wyspiańskiego. Tu korki już od Placu Komorowskiego. Państwo radzą, aby omijać te rejony. Kłopoty są też na skrzyżowaniu Alei Grunwaldzkiej  i Hallera przy operze. Tam nie działa sygnalziacja świetlna, no i od razu utworzyły się ogromne korki. Przy lewoskręcie od strony Wrzeszcza trzeba stać prawie od wysokości wyjazdu z Do studzienki - podpowiada Pani Bożnena.
Zadzwonił do nas także Pan Norbert, który ostrzega przed skutkami kolizji na Alei Hallera w stronę Wrzeszcza. Na wysokości zajezdni autobusowej na prawym poasie stoją zniszczone samochody, a w kałuży na środku drogi leży spory zderzak. Tam trzeba uważać, żeby nie najechać.
Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk
                    
                    zobacz wątek
                    
                        16 lat temu
                        ~Radio Gdańsk