BRAK DANYCH O ZAROBKACH

W naszym pięknym kraju małpuje się wiele: rzeczy, tradycji, zachowań, itp., z zachodu. Ale, jak chodzi o merytoryczne i wskazane
rzeczy, czyli np. podawanie wyskości potencjalnego wynagrodzenia
to cisza..
W jednej w pomorskich firm, to absolutna! tajemnica..
No tak to pracownika ciężko będzie Tym czy Innym znaleźć..
Tamta strona wymaga, że ojojojojoj...
ale sama 'gra' mało profesjonalnie.

Dlaczego brak informacji o zarobkach? Żeby można było zagrać w ten sposób, że oferowane zarobki dostosowuje się do tego co odpowiesz zapytany o oczekiwania finansowe. Niestety ja już dwa razy się na tym przejechałam. Zaczynasz pracę, przyjęte jest kilka osób, stanowiska te same albo podobne, zaś zarobki diametralnie różne. Okazuje się, że osoba, która zarabia więcej niż Ty, po prostu więcej oczekiwała. Niestety, tak to działa.

Co nam zostaje? Nie wiem... Cenić się wysoko? Zawsze jest ryzyko, że w ogóle nas nie zatrudnią.

To jest bardzo proste bo jak ktoś poda że proponuje 2 tys to inna firma aby skusić kandydata da np 2,2 tys. Zresztą większość ogłoszeń jest podobnych do siebie bo pracodawcy od siebie zwalają wymagania itp.

Dlatego lubię oferty, które w treści zawierają info
"Prosimy o podanie swoich oczekiwań finansowych."
Nie jest ich dużo, ale się zdarzają, i dobrze !
Sam też zaczałem umieszczać w CV swoje oczekiwania.
Przynajmniej druga strona wie, czego oczeukje.
Bo jazda 'tu' czy 'tam' na rozmowę, a to koszty!!!
z której w połowie trawania wynika,
że nie obie strony mówią o czymś innym..
To po co tracić czas i $ .. ?