Widok
To zarządzenie to jest jakiś żart !!!!! Niech gmina rozwiąże ten problem w inny sposób, a nie zabrania podlewania ogrodów i grozi karami -- tak jest najłatwiej. Wpakowaliśmy w ogród ponad 150 tys zł i teraz mamy go nie podlewać. Place za tą wodę i mogę ja nawet wylewać przez cały dzień na kostkę brukowa jak będę mieć taki kaprys !!!!
Jezeli ktos ma znajomego w Kielnie, to prosze zapytac jak u nich to wyglada. Brak wody juz po poludniu, z kranu kapie, nie mozna zrobic prania, wykapac dzieci, umyc naczynia itp. Problem jest znany od lat, ale poprzednia wladza nie byla nim zainteresowana. Obecny wojt przez miesiac rzadow nie jest w stanie rozwiazac wszystkich bolaczek. Ja kilka dni temu kupilam sporo krzewow, ktore trzeba podlewac, pewnie, ze szkoda mi wydanych pieniedzy, wiec wczoraj podlewalam z umiarem rosliny przed 24:00. Cisnienie wody bylo juz wtedy bardzo wysokie.
Ludzie, a nie możecie rano podlewać swoich pięknych, wycackanych ogródków!!! Bo dla mnie ważniejsze jest chociaż umyć się wieczorem po całym dniu upałów. Wczoraj wody nie było od godziny 20 do 1 w nocy... a od 18 coraz mniej leciała. Ludzie pomyślcie nie tylko o swoim czubku nos. A zakaz jest już od 17.06.2013r. http://www.szemud.pl/aktualnosci/2/566.html
Dziś godz. 13.00 brak wody. Czlowiek wraca z pracy chce się umyć, ugotować obiad a w kranach sucho. Jeśli gmina wyłącza wodę, jak napisaliście, czy można zamówić beczkowóz, lub zakupić butelkowaną wodę na koszt gminy. Jak wygląda procedura, zapłaciliśmy za wodociąg, za kanalizę, która podniosła niby wartość nieruchomości. Może ktoś z gminy będzie egzekwował zakaz podlewania