Widok
http://www.mosir.gda.pl/pl/nowosci/mtb_zapowiedz
To ze stronki:
Sympatycy kolarstwa górskiego i przełajowego, serwisujcie swoje rowery, bowiem już niedługo rusza tegoroczny cykl MTB Bike Tour Gdańsk. Na jedyne takie zawody w Trójmieście zaprasza MOSiR w Gdańsku!
Startujemy już w kwietniu. Tegoroczny cykl będzie składał się z trzech edycji.
* I edycja - Matemblewo - 4 kwietnia
* II edycja - Trójmiejski Park Krajobrazowy, ul. Abrahama - 20 czerwca
* III edycja - ul. Czyżewskiego - 10 października
Dzięki nawiązaniu współpracy z ośrodkiem fitness, rekreacji i rehabilitacji Akademos uczestnicy MTB Bike Tour Gdańsk będą mogli liczyć na bardzo atrakcyjne nagrody. Będą nimi m.in. karnety na aerobik, spinning, siłownię oraz saunę. W każdej edycji imprezy do najlepszych zawodniczek i zawodników trafi 18 karnetów. Dodatkowo jeden karnet zostanie rozlosowany spośród wszystkich uczestników zawodów.
Szczegółowe informacje już wkrótce.
To ze stronki:
Sympatycy kolarstwa górskiego i przełajowego, serwisujcie swoje rowery, bowiem już niedługo rusza tegoroczny cykl MTB Bike Tour Gdańsk. Na jedyne takie zawody w Trójmieście zaprasza MOSiR w Gdańsku!
Startujemy już w kwietniu. Tegoroczny cykl będzie składał się z trzech edycji.
* I edycja - Matemblewo - 4 kwietnia
* II edycja - Trójmiejski Park Krajobrazowy, ul. Abrahama - 20 czerwca
* III edycja - ul. Czyżewskiego - 10 października
Dzięki nawiązaniu współpracy z ośrodkiem fitness, rekreacji i rehabilitacji Akademos uczestnicy MTB Bike Tour Gdańsk będą mogli liczyć na bardzo atrakcyjne nagrody. Będą nimi m.in. karnety na aerobik, spinning, siłownię oraz saunę. W każdej edycji imprezy do najlepszych zawodniczek i zawodników trafi 18 karnetów. Dodatkowo jeden karnet zostanie rozlosowany spośród wszystkich uczestników zawodów.
Szczegółowe informacje już wkrótce.
Jak zwykle. Jest mapka, ale po co rysować kierunek jazdy? Tą mapką, jeśli nie ma strzałek można sobie... wiadomo co zrobić.
Wiem, wiem - mam sobie sam zorganizować zawody, a nie narzekać, tylko dziekować na kolanach, że mosir cokolwiek robi - to już słyszałem. Co nie zmienia faktu, że zamieszczanie mapki trasy bez kierunku jazdy można sobie darować.
Wiem, wiem - mam sobie sam zorganizować zawody, a nie narzekać, tylko dziekować na kolanach, że mosir cokolwiek robi - to już słyszałem. Co nie zmienia faktu, że zamieszczanie mapki trasy bez kierunku jazdy można sobie darować.
Czyli start całej bandy bedzie z ostrym zakretem, a finisz z górki, tak? To gratuluje w takim razie. Org. mogłby sobie przeczytac regulacje UCI w takim razie, gdzie wyraźnie jak wół jest napisane:
"The finish zone for a cross-country event (massed start event) must be on a flat or uphill section of the course." Przetłumacz sobie to zekker. Ja nie jestem takim specem jak ty i nie domysliłem sie, że finisz ma być z górki, poza tym na tej mapce górek jakoś nie widac.
"The finish zone for a cross-country event (massed start event) must be on a flat or uphill section of the course." Przetłumacz sobie to zekker. Ja nie jestem takim specem jak ty i nie domysliłem sie, że finisz ma być z górki, poza tym na tej mapce górek jakoś nie widac.
skoro trasa wg. Ciebie nie spelnia kryteriow jakis-tam, to proponuje CI nie startowac, wtedy nie bedziesz mial problemu...zdaje sie BikeT. nie promuje w ogolnej punktacji, wiec nie ma oczym mowic...
ta gadka przypomina mi ta o atakowaniu w strefie bufetu, coz jak ktos nie daje rady, to beda mu taki to pierdoly przeszkadzac..coz trzeba sie jakos wytłumaczyc..nie ? :)))))
ta gadka przypomina mi ta o atakowaniu w strefie bufetu, coz jak ktos nie daje rady, to beda mu taki to pierdoly przeszkadzac..coz trzeba sie jakos wytłumaczyc..nie ? :)))))
Po pierwsze to zawody są przeprowadzane według przepisów PZKOL (pośrednio UCI), notabene poprzednie edycje i tak nie spełniały (np. brak oznaczenia ostatniego kilometra ;) ).
Widać, widać. A jak Ci tak bardzo doskwiera brak strzałek, to wsiądź na rower i przejedź w jedną i drugą stronę. A za te niecałe dwa tygodnie pokarz co potrafisz oprócz marudzenia.
Widać, widać. A jak Ci tak bardzo doskwiera brak strzałek, to wsiądź na rower i przejedź w jedną i drugą stronę. A za te niecałe dwa tygodnie pokarz co potrafisz oprócz marudzenia.
Dzis byłem na trasie. Sniegu juz prawie nie ma. Trasa w większości przejezdna, chociaż miejscami sporo błota, ale w tydzien przy dobrej pogodzie zrobi się "szybka". Duże wątpliwości budzi we mnie pierwszy podjazd - głębokie koleiny po traktorach i masa gałęzi po ścince drzew. W takich warunkach trzeba bedzie biec z rowerem na plecach.
Oj czepiasz sie "kolarka". Ja tylko mówie, że szkoda że pierwszy podjazd nie jest przejezdny. Masa gałęzi i konarów po ścince drzew zmusza do biegania z rowerem na plecach. Ja osobiscie w jeździe na rowerze preferuje samą jazde. Trudną technicznie i kondycyjnie ale żeby była to jazda a nie bieg przełajowy. Tak czy siak bardzo chętnie wystartuje, więc do zobaczenia na starcie.
Witam!
Wczoraj przed wieczorem objechałem trasę. Praktycznie cała przejezdna. Na pierwszym podjeździe dwa miejsca z dużą ilością błota, trzeba przenosić i nie wierzę, że wyschnie do soboty. Ale to krótkie odcinki. Na pierwszym zjeździe trochę nerwowo, ale potem do końca spokojnie. Niby sporo liści ale w miarę sucho i przyczepnie. Najbardziej mokry odcinek to prosta równoległa do Strzyży i zakręt przed wjazdem na trzeci podjazd. Też raczej nie wyschnie.
Pozdrawiam!
Wczoraj przed wieczorem objechałem trasę. Praktycznie cała przejezdna. Na pierwszym podjeździe dwa miejsca z dużą ilością błota, trzeba przenosić i nie wierzę, że wyschnie do soboty. Ale to krótkie odcinki. Na pierwszym zjeździe trochę nerwowo, ale potem do końca spokojnie. Niby sporo liści ale w miarę sucho i przyczepnie. Najbardziej mokry odcinek to prosta równoległa do Strzyży i zakręt przed wjazdem na trzeci podjazd. Też raczej nie wyschnie.
Pozdrawiam!