Pyszne piwo. Jedzonko też może być. Obsługa zakręcona ale przemiła. Zamówiliśmy a za pół godziny podbiegła dziewczyna, że nie pamięta jakie przyjęła zamówienie:)
Najbardziej urzekło mnie to, że można wypić piwo bez wdychania cudzych trujących wyziewów. Liczę, że będzie tam ciągły ruch i właściciel nadal utrzyma zakaz palenia we wnętrz. Zawsze to milej wchodzić do niezadymionego lokalu i wychodzić w świeżych ciuchach. A tak na marginesie gdyby w lokalach nie można było palić to może mniej byłoby nałogowców którzy zaczęli tylko dla towarzystwa żeby nie być okopcanym.