Mistrzostwo! Od przystawki jaką byl boski tatar, przez zupkę krem zacowują wszystie tekstury i smaki, po danie głównne w którym szyszki rozwaliły system, na deserkach i pogawędce z szefem kuchni końząc wszędzie bylo widać serce zaangażowanie i szczerość kuchni produktów i osób tam pracujących, gorąco polecamy z żonką, przeudana rocznica :)