Bal Sylwestrowy - villa eva on the space

Nie idźcie tam!!!!

Jedzenie i organizacja super. Szef trzyma nad wszystkim kontrole. Wszystko dopiete na ostatni guzik. Gdyby nie osmiomiesieczna coreczka pewnie bysmy skorzystali;)

Ludzie bylem tam pierwszy i ostatni raz!!!Fakt ladnie podane ale nic poza tym,stoly zastawione szklem i niczym innym.Jedzenie w ilosciach sladowych chociaz to sylwester i ludzie beda jedli sporo.Na dzisndobry po oczach jakis gosciu zdjecia pstrykal nawet nie pytajac sie czy sobie tego zycze,a powinien jesli wlasciciele o tym nie wiedza.2h czekania zanim cos zaczelo sie dziac,wodzirej masakra,zabawy typu wiejskie wesele-nudy.Bylem masakrycznie glodny,podobno mialy byc przystawki ale jakos do 1 w nocy nie dostalismy ich,nie wspominajac o pieczywie,ziarnko przelalo sie gdy musialem kupic sobie dodatkowo mala cole,choc 1 mala byc darmo!!!potem nie mogac sie czegos doprosic pilismy gorzalke pod kranowe z cytryna!!!Ludzie bylem w wielu restauracjach na balach ale ten to najgorszy byl.godz 1 wypad i do domu-ciezko z taxa bylo ale dalismy rade.Czekam na inne opinie