Zmarnowany potencjał
Spodziewałem się czegoś lepszego. To po prostu zespół coverowy średniej jakości. Covery zagrane powiedzmy poprawnie, bez ingerencji w aranżacje, bez miejsca na improwizacje.
Najsłabszym...
rozwiń
Spodziewałem się czegoś lepszego. To po prostu zespół coverowy średniej jakości. Covery zagrane powiedzmy poprawnie, bez ingerencji w aranżacje, bez miejsca na improwizacje.
Najsłabszym punktem zespołu jest wokalista, który... Fałszuje. To nie są ewidentne falsze, raczej "nie dociąga". Do tego prowadzona przez niego konferansjerka powinna być pokazywana w szkołach w dziale "jak tego nie robić".
Świece nie są prawdziwe, to lampki LED. I cały koncert jest taki udawany. Ani wirtuozerii muzyków, ani ciekawych aranżacji. Takie mocne 3+
zobacz wątek