nie rozumiem co ma wspólnego klub płaskoziemców do polityki, demokracji i praw człowieka.
główna różnica pomiędzy tymi zagadnieniami jest taka, że ktoś, kto uważa, że ziemia jest płaska, nie...
rozwiń
nie rozumiem co ma wspólnego klub płaskoziemców do polityki, demokracji i praw człowieka.
główna różnica pomiędzy tymi zagadnieniami jest taka, że ktoś, kto uważa, że ziemia jest płaska, nie szkodzi nikomu dookoła. więc niech sobie myśli.
natomiast 450 posłów...ok. może nie wszyscy ale znakomita większość z nich czynnie uczestniczy w zmianach dotykających całego społeczeństwa, narzucając wszystkim swoje myślenie o tym, że ziemia jest płaska a jeśli ktokolwiek raczy mieć inne zdanie, zostanie ukarany.
widzisz tę subtelną różnicę? czy nadal jest to tylko moja refleksyjność?
zobacz wątek
4 lata temu
ciachozkremem