hehe... własnie sie uśmiałem z historii bogobojnego europosła z Wegier, który mienił się obrońca wartosci chrzescijańskich i wrogiem zajadłym LGBT, a został zatrzymany uciekajć w slipkach po rynnie...
rozwiń
hehe... własnie sie uśmiałem z historii bogobojnego europosła z Wegier, który mienił się obrońca wartosci chrzescijańskich i wrogiem zajadłym LGBT, a został zatrzymany uciekajć w slipkach po rynnie z gejowskiej sexparty z tabletkami ecstasy. Ubaw po pachy-:)))
Podobno bywalcami tych gejowskich imprezek byli też nasi dzielni politycy PIS na codzień plaszczący sie na dywaniku przed ojcem dyrektorem w Toruniu.
Z niecierpliwościa czekam na nazwiska tych hipokrytów!!! -:))
zobacz wątek