Re: Banki - kredyty na budowę
ok, mogą się upewniać ile chcą tylko niech powiedzą, że to będzie trwało miesiąc a nie 10 dni. Podpisując umowę przedwstępną ja też mam zobowiązania i ustalone terminy. Wpłacam zaliczkę z ciężko...
rozwiń
ok, mogą się upewniać ile chcą tylko niech powiedzą, że to będzie trwało miesiąc a nie 10 dni. Podpisując umowę przedwstępną ja też mam zobowiązania i ustalone terminy. Wpłacam zaliczkę z ciężko zarobionych pieniędzy, gdzie nie stać mnie żeby ta kasa została zaprzepaszczona. Wcześniej dowiadywałam się czy mam odpowiednią zdolność kredytową. Była tylko kwestia sprawdzenia dokumentów. Cała sprawa trwałaby o wiele krócej gdyby pracownicy byli lepiej przeszkoleni. Całe szczęście, że dodatkowe dokumenty, które mieliśmy złożyć udało się zebrać w dwa dni. Inaczej już byłoby po ptakach. W poniedziałek mija mi wyznaczony termin ale nie wiadomo czy podpiszę akt notarialny bo bank zagubił mi dokumenty. To jakaś paranoja !!!!!! Bank i tak swoje na mnie zarobi i to z nawiązką więc powinien szanować klienta i jego czas !!!!!!!!
zobacz wątek