Widok

Bar mleczny Kmar otwarty tylko do 23

Opinie do artykułu: Bar mleczny Kmar otwarty tylko do 23.

Ruch malał z roku na rok, aż wreszcie klamka zapadła. Legendarny bar całodobowy Kmar czynny tylko do 23.- W dzień ruch jest w porządku, nie narzekamy - mówi Krzysztof Browarek, właściciel baru Kmar. - Ale w nocy jest coraz gorzej. Teraz w każdej stacji benzynowej można zjeść coś ciepłego. Hot dogi, kanapki, a nawet pierogi.Niegdyś pod Kmarem w nocy można było zobaczyć sznur taksówek i wozów policyjnych. Jednak nawet stali klienci zaczęli zawodzić.- Służbom mundurowym zamontowali GPS-y w ...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

To mi się podoba!:
zaordynować mielonego z buraczkami. "To se ne vrati?"
popieram tę opinię 45 nie zgadzam się z tą opinią 9

taaak, przeczytalam i wiedzialam, ze to Borys:) musze to wprowadzic do swojego slownictwa. Bede ordynowac rodzinie kluski slaskie, albo schabowego...Borys przysiegam, ze wymiatasz:)
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 5

Moim zdaniem to jakaś idiotyczna zbitka słowna rodem z demotywatora.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

nie ma klientów bo..

sam kiedyś tam bywałem, ale niestety albo przestało mi smakować albo serwują gorsze rzeczy (nie jestem pewien) no i oczywiście podrożało. Ceny prawie restauracyjne. Tak się skończyła moja przygoda z Kmarem. Myślę że tu upatrywałbym odpływ klientów.
popieram tę opinię 247 nie zgadzam się z tą opinią 17

zgadzam się!

Kiedyś jadałam tam kilka razy w tygodniu. Niedawno znowu wpadłam - za obiad dla 2 osób z kompotem zapłaciłam tyle, co w restauracyjce pod domem a i smak dużo gorszy. Wolę więc za tę kasę zjeść w przytulnym lokaliku i dużo smaczniej. A szkoda..
popieram tę opinię 79 nie zgadzam się z tą opinią 3

tyle tzn ile? nie bywam tam, bo daleko ale ciekawi mnie kwestia ceny
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

np. prawie 20 zł za placek po cygańsku

... nie jest duży i nie najlepszej jakości
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 9

PLACEK

nie jest duży??????
ważę 94kilo, jestem facetem z apetytem i ledwo go mogę zjeść
co do smaku, no jak panie nie dopieką placka to bywa różnie ale jak się poprosi, że ma być wysmażony to jest petarda
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 21

Ale defekacji masz po tym ze dwa kilo,

i to na rzadko.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 4

aaa

Wszędzie się psuje..kiedys w Barze KOS na Tkackiej byl placek po 20 coś złotych ogromny i przepyszny, a teraz...menu sie zmienilo,kucharz moze tez, a jedzenie w Kosie do bani.BYłam kilka razy,więcej juz nie wrócę.Zmiany na gorsze.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

zły adres

KOS jest na Piwnej
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

to prawda, jak zaczynałem chodzenie tam na placka to byl za 12 zł i były dwie surówki i trzy sosy, a teraz kosztuje 19 zł i jest jedna surówka i dwa sosy. No szkoda, za pierogi cżłowiek ma zaplacic 9 zł to jednak podobna cena co gdzie indziej , ludzie po portfelach dostają, a to jednak bar mleczny a nie restauracja
no szkoda !
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

tyle tzn ile? nie bywam tam, bo daleko ale ciekawi mnie kwestia ceny

coś około 50 zł..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

To prawda

Jakość tego jedzenia drastycznie spadła i widać nie jest to tylko moja opinia. A ceny za to bardzo wzrosły. Za zupe + drugie danie płaci się grubo ponad 20 zł. To nie cena baru mlecznego. A jakość jedzenia mierna
popieram tę opinię 71 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jeszcze spadła i jeszcze podrożało ??

Było kiepsko 3 lata temu, ja się dziwie że oni całkiem nie padli.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Placek po cygańsku prawie 20 zł - to zdzierstwo :(

..... i jeszcze ostatnio serwują go zmniejszonego
popieram tę opinię 34 nie zgadzam się z tą opinią 1

Drogo a obsługa jakby za kare pracowała !!!

Aż żal du...ściska jak słucham biadolenia właściciela...! Żarcie tak poszło w górę że wole zjeść gdziekolwiek indziej niż tam nawet za dopłatą. Po drugie obsługa wciąż tam sam zero uśmiechów i miłych spojrzeń! Wygląd i estetyka lokalu nie poraża bujnością ani fantazją od lat !
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 1

zgadzam sie

zwłaszczą taką jedną młodszą z ostrymi rysami twarzy nalezałoby wysłac na wzmozony kurs traktowania klientów. kazdy z nas miewa złe dni, ale to nie oznacza, że mozna na klienta pokrzykiwac
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

cwaniaki przed kompem otworzcie cos lepszego ;]

tak sie sklada ze jestem mlody i i mam obcykane wszystkie mleczaki w gdansku. jak wiadomo na poczatku bylo jedno wielkie porownywanie gdzie najtaniej mozna sie najbardziej najesc....po wielu wpadkach Powiem wam jedno: TO JEST NAJLEPSZY MLECZAK W GDANSKU.
- ktos tam pisze ze placek po cygansku jest maly..??? najwiekszy w gdansku! i nie kazdy potrafi go zjesc.polecam jechac do turystycznego, tam macie o polowe mniejszy ;]
- ze drogo?? hmm polecam rowniez jechac do turystycznego, tam za wieksze ceny duzo mniej sie dostaje na talerzu albo chociarz na jagiellonska. wtedy dopiero powiecie ze sie nie oplaca w kmarze
- jest jeszce jeden barek we wrzeszczu SYRENA bardzo dobre jedzienie i i przemila obsluga.
- bar studencki?? obsluga jak dla mnie taka sobie a zarcie hmm niektore rzeczy sa tanie.
- bar na jagiellonskiej i na szerokiej w gdansku to dla mnie TRAGEDIA. te bary maga zachwalac tylko te osoby ktore nie byly w Kmarze i w syrenie ;]
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 26

heh

" hmm polecam rowniez jechac do turystycznego, tam za wieksze ceny duzo mniej sie dostaje na talerzu"??????
hhahaha
a to dobre..
Powiem tak: moj facet zawsze chwalił Kmar, ja jadałam za to w turystycznym.Zawsze twierdziłam, ze jedzenie w barze turystycznym jest smaczniejsze i ..tansze. Mój facet zawsze sie o to spierał, ale przekonał się,że mam rację.A uparty był jak baran...od dawna nie jadamy juz w Kmarze.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 6

ach no i remont

i nie zapominajmy o remoncie baru turystycznego.., który wyszedł pięknie :-)
a w Kmarze-PRL...
ale wystrój to dodatek, bo dla mnie najwazniejszy jest smak i zerkam na paragon jeszcze.No ale jak o wszystkim to o wszystkim...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

ten placek to porażka

raz taki zjadłem w kmarze ze 2 lata temu - na drugi dzień rozwolnienie, wymioty i gorączka

moja noga nigdy więcej tam nie postanie
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

kiedyś było smacznie

teraz jest drogo, panie jak z PRL drą sie I łachę robią że tam pracują, a jedzenie bardzo średnie się zrobiło..

kiedyś brałam rodzine na zupke.. teraz przypomina to rcazej kopalnię soli niż jedzenie
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

"Polacy lubią wydawać pieniądze. Jak mają, to wydają. Ale widocznie teraz nie mają."

No proszę cię...ja cały czas mam pieniądze, ale nigdy nie byłem w tym całym Kmarze z tego prostego względu, że nie stołuję się w jakichś barach tylko albo w domu albo w porządnych restauracjach, gdzie starter potrafi kosztować tyle co dwudaniowy obiad w barze, więc to nie jest kwestia pieniędzy. Być może formuła się wyczerpała a może ludzie są co raz bardziej świadomi jak należy się odżywiać.
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 195

Jaka znowu prowokacja? Bo prawdę napisałem? Nie rozśmieszaj mnie.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 32

kiciu bo ty jestes tu idolem:) z niecierpliwoscia czekamy na twoje wypowiedzi
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 2

internetowy kierowca 25-letniego bmw hahah.... Ty kiedys w restauracji byłeś -chyba że tam sprzątasz :)
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 6

Bywam regularnie, bo przynajmniej 1-2 w tygodniu a od sprzątania mam pomoc domową, więc też trafiłeś jak kulą w płot. Poza tym nie wiedziałem, że są 25-letnie BMW...to nie moja liga, bo ja co 3-5 lat biorę nowe auto z salonu.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 34

obudziles sie juz czy jeszcze jestes w fazie REM:)
popieram tę opinię 39 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nigdy się na Twych postach nie zawiodłem:
Gadasz zawsze jak potłuczony.
Nie wiem jakie kompleksy próbujesz sobie zrekompensować treścią postów.
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 4

Tylko widzisz, jest między nami pewna zasadnicza różnica - ja nie kłamię, piszę jak jest. Widzę jednak, że pisanie prawdy niektórych boli. No, ale cóż, to nie mój problem. Pora rozpoczynać weekend.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 20

Pora rozpoczynać weekend.
Gdzie tym razem?
Lizbona, Monako czy nudny Paryż?
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zaskoczę cię, bo tym razem zostajemy w Trójmieście.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 18

no nie moze byc! toz to zmarnowane dwa dni twojego wystawnego i ekskluzywnego zycia.
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja też zaskoczę cię. Nikogo to nie interesuje.
:(
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zgadza sie Niemają i to dobrze widac propaganda rządowa jak zawsze wciska bajeczki ze jest lepiej

a kolejne firmy bankrutują!
Restauracje?akurat tak jest ze to w restauracjach jest syf!!W Barach mlecznych jest najlepsza jakosc bo tam sie dba o jakosc wprzeciwienstwei do restauracji które mozna było sie przekonach choc by z programów Gesler ona tam tysiace razy pokazywała jaki syf jest w restauracjach i ze czesto je prowadza luzie co chca tylko kase zgarnąc a niemaja bladego pojecia o gotowaniu.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4

Wybacz, ale akurat Gessler odwiedza speluny a nie restauracje. Widać, że jesteś gamoniem jeśli wiedzę o świecie czerpiesz z jakiegoś programu robionego na pokaz. Do prawdziwych restauracji nikt by Gessler nawet nie wpuścił z tą jej czupryną, szef kuchni by ją na kopach wyniósł.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 3

dziwne, ze czesc bankrutuje...

a co do barow to faktem jest, ze tam jest najwyzsza jakosc, bo zarcia schodza tony. Maja przemial, wiec nie ma im sie co marnowac. Poza tym wszedzie w knajpach jakies kurczaki w dziwnych nazwach, a to zwykle cycki smazone. A w takim barze Syrenka np. wysmienite kotleciki jajeczne, pierogi, domowe obiadki jak u babci, cos wspanialego.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

spróbuj

idiota!!!spróbuj tam jest pysznei. Tez jestem bogaty- mam 3 firmy ochroniarskie- co nie oznacza, ze z Baru Kmar nie korzystałem- na pewno w róznych restauracja w Polc=sce i na świecie, w których jadałem nie ma tak dobrej- domowej kuchni jakw Kmarze...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Znaczy że zatrudniasz trzech emerytów

do ochrony parkingu?
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 1

a ja pracowałam w takiej restauracji

smacznego hotel 4 gwiazdki, a jajka sie myło żeby nie śmierdziały... jedzenie w kmarze bylo kiedyś smaczne...ale się popsuło I ceny poszły w gore nieadekwatnie do jakości...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

BURAKU

dla ciebie restauracja to pewnie MAC lub KFC bo tam się stołują dorobkiewicze, pseudo bogaci z furami i meszkaniami na kreskę
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

ośle

to jak ty jesteś taki "Ą Ę przez chusteczkę" to jak tyś trafił na ten artykuł ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie wiedziałem że w porządnych restauracjach są startery ,
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Biadolenie

Tak, zaraz zaczna biadolić, że pieniędzy niemaja. Je też wole te lepsze restouracje. Uwazam, że nawet jak ktoś mało zarabia to raz na tydzin może sobie pojść do dobrej knajpy. A nie zapychać sie kluchami w jakims barze w blokowisku.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 80

Mieszkasz pewnie u starych i nie masz dzieci.
Wydanie dla ciebie 2 stów w weekend to szczyt ekstrawagancji.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 10

no nie wiem, ja tam czesto chodze do knajp, ale ani razu za 2 osoby nie zaplacilismy 200 zl:) jak nam sie rachunek w 70-90 zl zamykal to juz bylo wg nas duzo.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Jak już chcesz dowalić, to zrozum, że 200 to taxi kosztuje, a nie wieczór...

Mamy europejskie ceny, sprawdź, zrozumiesz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przychodzi burak kupuje siki weroniki i mu sie wydaje ze jadł cos dobrego:)

tylko ze jakość to jest właśnie w barach mlecznych nie dlatego ze tanio tylko dlatego ze dobrze !!
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

ojtam, idziesz do szeratona, dostajesz na obiad pokarmu tyle co ci sie w garstce zmiesci i jeszcze mowisz, ze to wysmienite, ze nalezy sie rozkoszowac, a nie nazrec;)
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

bar to nie celebrowane weekendowe wyjście do restauracji

a codzienna alternatywa dla zabieganych lub tych, którzy nie chcą, bądź też nie umieją gotować.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba niespecjalnie rozumiesz pojęcie "mało zarabia", jeśli myślisz, że każdego stać na cotygodniowy wypad do knajpy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Brawo

brawo
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 15

Sprytnie opracowałeś graficznie tego posta.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 1

heh

I pijane ryje na kebaby beda kierowac!! Ja duzego wpierrrrr
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 6

Te wieczorne powroty z Sopotu :-)

Kto jadł pożarskiego o 4 nad ranem wie jak smakuje życie
popieram tę opinię 100 nie zgadzam się z tą opinią 16

To faktycznie poznałeś życie jedząc jakieś przeciętnie żarcie gdzieś w blokowisku.
Super
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 48

przynajmniej on ma co wspominac. Golarzu rozumiem cie doskonale. Nie ma jak nocne zarcie z nowo poznanym towarzystwem. Jedzonko, zarty, piekna nocka:) Jest co wspominac po latach.
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 6

Anonim podrośnie

to może będzie miał ciut inne wspomnienia,a nie tylko hejt w komentarzach.
Fakt faktem,że pożarski cieszył się dużą popularnością, potem placki i dużo kompotu :-)
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 3

Z nowo poznanym towarzystwem?

A potem się budzimy z rozbitym łubem w krzakach bez portfela:)
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 22

bez przesady. Wszedzie bija, ale nie mozesz tak czarno widziec otoczenia. JA szwedam sie nockami i jakos niegdy mnie nie uderzono, a zaczepiono na pogawedke, takie uliczne znajomosci na chwile.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

jak smakuje życie to wie

ten który klinował o 9 rano z ciepłą wódkę pod sklepem Wąsatego w Wetlinie z miejscowymi Paprodziadami.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 0

nostalgia

Pamietam, jak nazywal sie jeszcze Jarosz. Chodzilem tam na nalesniki z dzemem, albo z kapusta. To se dopiero ne vrati!
popieram tę opinię 43 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dzisiaj na naleśniki chodzi się do Manekina.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 11

dokladnie, za 15-17 jest naprawde wypasiony nalesnik, smiem twierdzic, ze nie dla kobiet, no chyba, ze dla tych z duzym apetytem. I spokojnie mozna sie za male pieniadze najesc, a punkt rewelacyjny.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

i te surówki w manekinie

dwa półksięzyce cebuli i obok łyżka tartej marchewki - to wersja de lux, czasami była sama cebula.

Manekin jest najbardziej przereklamowanym miejscem w trójmieście.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jest strasznie drogo w tym barze mlecznym

Cena do jakości jest nieadekwatna.
popieram tę opinię 141 nie zgadzam się z tą opinią 17

fakt, chińska zupka zalana wrzątkiem od sąsiada tańsza
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Mi się wydaje, że mają po prostu wysokie ceny.. Rzadko tam bywam, bo mam nie po drodze, ale ostatnio jak zajechałam to się zdziwiłam wysokością ceny. Wydaje mi sie, że Syrenka ze Wrzeszczu jest tańsza
popieram tę opinię 141 nie zgadzam się z tą opinią 3

i to sporo

w Kmarze 2 naleśniki ok 5 zł, w Syrence 2,5-3 zł
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 1

a cygan na placku?
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jajecznica byle jaka 10 zł...

Nawet "bogaci" na siłę nie lubią przepłacać
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

racja

I tak skończy na banku czy parabanku
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dziwna jest filozofia życiowa pana Browarka

"Ale nie wiadomo, co się wydarzy pojutrze. Jeszcze parę dni temu nikt nie wiedział, że na Ukrainie będą ginąć ludzie. A dziś już jest tam kilkadziesiąt ofiar."

Sugeruje, że klienci baru też mogliby zginąć? Od żurku?
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 18

czy to filozofia zyciowa?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

filozofia to chyba jak ktos np. buddyzm wyznaje, albo jest zacietym ekologiem, albo wege, a ze koles mowi, ze nie wie co go czeka? moze to i jadlospis rzeczywiscie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

10 lat temu...

..o godzinie 2 w nocy moja ciężarna żona zażyczyła sobie zasmażane buraczki ;))) Oczywiście wycieczka do Kmara uratowała mi życie ;)))
W obliczu likwidacji nocnej zmiany, współczuję przyszłym tatusiom - ciekawe gdzie teraz będą spełniać nocne, kulinarne zachcianki swoich żon ;)
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 10

jest wyjscie nie zrec w nocy:) nawet bedac w ciazy.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 12

minusuja nocne zarloki;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Niech się sami nauczą gotować.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

tak szczególnie dla kobiet w ciąży takie frykasy jak "pies z budą przemielony" w jakiejś spelunie

są dobrym posiłkiem...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

ozory!

ja gdy bylam w ciazy lubilam tam pojsc na ozory w sosie chrzanowym, tak o 2 w nocy. byly przepyszne!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Za drogo, ostatnio jak kupilem zurek to sie zastanawiame, czy mam rosol.Zero miesa itd za 8ziko.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 4

mogą zamykać o 23, byle było już otwarte w sobotę i w niedzielę od 4 nad ranem

wtedy przecież wpada się tam na zupę i drugie danie po "sopocie"
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 3

jedzenie to może i dobre...

ale jak posiedzi się tam z 15min i człowiek ma jechać dalej w miasto to lepiej nie jechać tak śmierdzi tym żarciem! Zróbcie coś z tym a nie!
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 5

Kebab rządzi

Nie ma to jak za...bisty kebab po imprezie. Najlepiej same mięcho, feta i sos czosnkowy....!!!!
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 8

ceny!

To ma byc bar mleczny a nie ceny jak w normalnych restauracjach! Dziwia sie mozna zjesc lepiej taniej na miescie...
popieram tę opinię 34 nie zgadzam się z tą opinią 3

W opisie autora bar urósł do rangi klubu ?

" imprezowicze w drodze do domu (albo z klubu do klubu) odwiedzali często klub, aby posilić się pożywnym żurkiem"
Zaraz się dowiemy że to kultowe miejsce.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 5

Teraz klubowicz to żur.

Dlatego kubowicze chodzą do baru na żur.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

a nawet "wintydżowe" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kmarr?-co to za nazwa.Jak dla mnie wybitnie słabo zachęcająca jak na jadłodajnię

Dziwię się że w naszym kraju już nie tylko menu, smak potraw i ceny pozostawiają wiele do życzenia ale również NAZWY wybitnie brzydkie zniechęcają do odwiedzin takowego lokalu.Powiem wiecej nawet w PRL-u nazwy mimo że dość proste w jakiś sposób nawiązywały do charakteru miejsca czy to gastronomicznego czy hotelarskiego, a teraz co słowo to zagadka z baśni 1000 i jednego kaca...Jak n ie wierzycie to się przejedźcie przez Polskę -co kilka kilometrów to nowy "kwiatek"...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 5

Np meble Bodzio

Firmy typu markpol. Poljan, i paznokieciarnia w Gdańsku gł.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Panie Wlasciciel...

Nie ma co biadolić i jeczec a zastanowić się nad jakością i cenami tego co ma Pan do zaproponowania....bo patrząc na Pana jedzenie wole wejść do kfc czy do donaldsa....z kuponami znizkowymi wychodzi czasem taniej....o jakości juz napisano powyżej.....mega słabo....
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 4

kamar

Za placego po cygansku prawie 20 zl to co sie dziwic ze nie ma klientow
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 5

Może i 20 zł, ale dostaje się naprawdę porządną porcję.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6

porządną porcję g....

wybacz, ale ilość to nie wszystko, liczy się również jakość :)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Porządnie to się można zerżnąć w portki po tej porcji.

:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Obsługa

Te baby co obsługują to protaczki jakich mało nosy na kwintę jakby z pogrzebu wróciły pomyliły się z zawodem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

piec lat mieszkalam w bloku za barem,ile sie tam frytek najadłam,talich pycha,plaków po cygansku,małe koszty dobre jedzonko
myslicie ze w drogim restaurancie to lepiej karmia?tam tylko lepsza sciemne wciskaja nowobogackim prostakom
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 15

kamar

W Barze Akademickim we Wrzeszczu jest o wiele taniej, placen po cygansku kosztuje mniej niz 15 zl
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Znalazł się niebogacki kulturalny :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

także uważam, że jak na "bar mleczy" ceny są zbyt wysokie

podobnie w Sopocie jest taki bar na Grunwaldzkiej - no może dla turystów tabi
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jadłem tam kiedyś.Było smaczne i dobrze podane.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dawna nazwa Kmara

To bar jarosz.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

To nie zaden kmer tylko stary poczciwy bar jarosz!!!

kto pamieta??
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Taksówkarze też jakby rzadziej jeżdżą w nocy. Oni zawsze narzekają, więc trudno stwierdzić, czy mają gorzej niż kiedyś.

co do tego że taksiarze zawsze narzekają to 100% racja
popieram tę opinię 28 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiedys chodzilem tam z Edytka

a i Edytka proponowala pokazy dan z Kmara swoim rodzicom. A teraz - Edytka daleko to i Kmara zamykaja. Cienszko, oj cienszko w kraju skoro luda i na bar mleczny nie stac.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

jadałem tam kiedyś ale ostatnio się naciąłem kilka razy i już nie jem .
ps. trują tam ludzi gigantyczną ilością soli
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Te pierogi....

Blisko nie mieszkam, po drodze też nie mam, ale lepszych pierogów leniwych albo kopytek to nawet babcia nie robi ;) Gdy mnie weźmie to pędzę bez zastanowienia ;)
Co do 24h to nie jadłem po 20 ale gdyby bar był gdzieś bliżej głównych ciągów komunikacyjnych pewnie też byłoby inaczej..
Życzę sukcesów!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 7

O NIEEEEE....

I gdzie ja teraz zjem pierożki o 2 w nocy?!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

O nieeeee....

Teraz na każdej stacji benzynowej można zjeść coś ciepłego. Hot dogi, kanapki, a nawet pierogi. Właściciel Kmara tak napisał więc szukaj na pobliskiej stacji benzynowej a znajdziesz ;) Nie ma co sie martwić zjesz pieroszki o 2-ej w nocy :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

sie zrobiła z tego trochę taka Japa

(jak ktoś pamięta poprzednie wcielenie właściciela).
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

x

hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jadałem tu ale już nie ........

Często odwiedzałem ten bar i powiem że było tanio i dobre a nawet można było zamówić pół porcji .Jednak od roku podnieśli ceny ,skasowali możliwość zamówienia pół porcji oraz pogorszyła się jakość potraw.Często wpadałem tam na rybę po grecku ,jednak odpuściłem sobie gdy kilka razy otrzymałem produkt usmażony prosto z zamrażarki - ciągle się jak guma i jest surowy,dałem sobie spokój i już tam nie zaglądam i nie wiem czy jeszcze tu zaglądnę - może z ciekawości !!!!
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jestem chory-wlasciciel glupoty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

za drogo

Ceny jak na taki bar zdecydowanie za duże.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

po koncercie Illusion zaszliśmy tam na żarło

wziąłem placki ziemniaczane z sosem grzybowym. Miałem wrażenie, że lepszych w zyciu nie jadłem,a kumpel 15 minut opowiadal kucharce, że nawet jego mama takich nie robi. Wziąłem więc porcję na wynos, żeby w niedzielę nie pichcić.

No i jednak pichciłem, bo jak człowiek odespał i wytrzeźwiał, to się tego przełknąć nie dało. Tyle w temacie nocnych barów mlecznych. Wolę iśc do Turka na dobrego kebaba niż żreć po nocy te kluchy szprycowane solą i benzoesanem.

I jeszcze ceny - zpełnie nie mleczakowe. za te same pieniądze mam komplet zupa+drugie w knajpie slow food, których ostatnio trochę powstało.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 5

"Z drugiej - mniej pieniędzy, to mniej pracy. A mniej pracy to kłopot"

chyba odwrotnie!!! mniej pracy to mniej pieniędzy a mniej pieniędzy to kłopot
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

la

Myślę że to kwestia cen i gorszego jedzenia. Kiedyś często tam jezdzilismy na obiadki a w weekendy po Sopocie obowiązkowo na nocnego uspokajacza żołądka. Niedawno tam znowu zawitaliśmy na niedzielny obiad i muszę powiedzieć że tak niedobrego to dawno nie jadliśmy. Pyzy rozgotowane i bez smaku polane ochydnym tłuszczem, a coś co miało przypominać gulsz spakowało jak kostka rosołowa z mąką. Jedynia kompocik dobry. Szkoda :-(
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kult placka po cygańsku

Legendy głoszą, że są tacy którzy zjedli tam całego Placka po cygańsku z surówkami. Chwała bohaterom!
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

zdanie do poprawki

Zamiast faszerować się odmrażanymi zapiekankami, imprezowicze w drodze do domu (albo z klubu do klubu) odwiedzali często klub, aby posilić się pożywnym żurkiem,
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bywam tam dość często (raz na tydzień). Niestety jest drogo. Kotlet w pełnym zestawie 19 zł. To samo i ładniej podane danie i smaczniejsze w innym barze w Sopocie kosztuje 15. Może to jest też powodem mniejszej ilości klientów? A swoją drogą znam bar od lat 20 i nie wiedziałem, że było czynne 24/24...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jakoś mnie nie martwi ta wiadomość.Jadłam tam dwa razy w życiu i dwa razy miałam po tamtejszym jedzeniu sensacje żołądkowe.Trzeciego razu nie będzie.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Za drogo i niezdrowo.

Taka uwaga... Bar Mleczny ma być barem mlecznym. Obecnie 'Kmar' karmi niezdrowo, kotlety zawsze albo cieknące olejem albo za bardzo przysmażone, ryż lepiący się, kasza sucha, ziemniaki wodniste, ceny jak w knajpie, panie dolewają tego samego wywaru ze zwykłej plastikowej miski (plastik nieprzystosowany do temperatury wydziela substancje trujące) do wszystkich zup (widziałem kilkukrotnie), sól obecna (lub jakiś chemiczny związek ją udający) w nadmiarze w tychże zupach. Poza tym niestety wentylacja szwankuje. W latach 90 - tych jeździłem na naleśniki do baru przy ul. Piastowskiej (vis a vis parku), bar upadł i karmią tam jak w więzieniu to samo z barem Kmar. Niesmacznie i za drogo.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nic dziwnego, że mniej klientów, bo nie świeżo!!!

Nic dziwnego, że mniej klientów, bo nie świeżo!!! Jestem z Oliwy i do Kmara chodziłam już jako dziecko ale niestety... od jakiegoś czasu bardzo spadli na jakości, a ceny też nie są zbyt za ciekawe... kilka razy nacięłam się na nieżwieżą surówkę, spalony placek po cygańsku - chamsko polany sosem, żeby nie było widać... a ceny? wygórowane!! Już taniej zjeść w McDonalds. Byłam stałą klientką ze znajomymi ale teraz, kiedy mamy coś zjeść... Kmar jest na ostatnim miejscu choć mamy do niego blisko.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 5

Primo : bar mleczny dajcie w " " a poza tym to ! Drogo !

Ceny jak w restauracji ! Nie żartuję. A komfort mizerny w porównaniu. Sam biegasz z tacą , przepychasz się a żebraczka stoi nad tobą i się ślini.

i megafony nad chodnikiem przy barze... Pierogi odebrać! Nie yłoby to złe gdyby nie koszt tej zabawy.

masówka narodu jak w ulu a oni robią ceny z kosmosu i jeszcze , nie wiem czy oni , o dopłaty z rządu się dopominają.

idziesz na obiad z żoną i 3 dzieci - 70 zł bar mleczny... Hahahaha! Kto tam zupy mleczne widział ??? Za prl to tak.

takie bary to żyła złota - widzisz ogłoszenia " odstapię bar mleczny ? |"

nie? To dobrze widzisz , że nie widzisz :p

i te wc po 1.50 zł dla klientów !!!! / żryj brudnymi rękoma!/ - one w du.. Cię mają , masz być taśmociągiem grosza i won.

" ludzie nie mają pieniędzy... " a nie mają ! Więc obniżcie ceny - idźcie na ilość nie obniżając jakosci a zarobicie więcej.

wkoło macie 100 k. Ludzi a nawet więcej bo ja z gdańska tam jeździłem.

ps. Myślę.... Poprzedni zarządcy chętnie tam wrócą... Więc jeśli wam będzie za ciężko to dajcie im znać... Zapytajcie ich sami.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 4

ceny jak w restauracji, a jedzenie jak w spelunie

kiedyś to był bar ..., ale wtedy nie nazywał się jeszcze kmar, a teraz to daleko mu do jadłodajni sprzed lat: porcje małe, ledwie ciepłe, a ceny jakby wysokie, pan Browarek mógłby udać się do Krakowa na ul.Czystą, tam jest bar Górnik: pierogi ruskie, a ile skwarek - 3,80; pierogi leniwe, masło, cukier, cynamon - 2,40 ... nie do przejedzenia; jak oni to robią ??? ucz się Browarek !!!
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 3

Co odwiedzali? klub czy bar?

"Zamiast faszerować się odmrażanymi zapiekankami, imprezowicze w drodze do domu (albo z klubu do klubu) odwiedzali często klub, aby posilić się pożywnym żurkiem"
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

W którym klubie podają żur Panie redaktorze?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

gotowac w takim barze trzeba potrafic

Dlaczego jest niesmaczne i przesolone.Mąki za duzo za dlugo stoi w bemarach sol sie wytraca bo woda paruje a i klucha sie robi prosta sprawa. Czesciej dolewac do bemarow .Po prostu nieumiejetnie gotowane i przechowywane.Szefa kuchni zmienic kogos kto odswiezy kuchnie odmuli z maki i tluszczu ludzie to docenia. Czasy sie zmienily ludzie nie chca sie zapychac i w dodatku drogo.Remont by sie przydal,zblazowane Panie co niektore powymieniac.Cofneliscie sie zamiast rozwijac.Pozatym noca te cale meliniarstwo napitych prostakow i panienek ktore sa glodne i robia porute.Pijane kobiety to najwieksza wiocha.Wiele razy jadalem noca moi koledzy rowniez maja ta sama obserwacje.Olejcie nocki dajcie ludzia dobrze i tanio zjesc.Dobrze nie znaczy duzo Po co placek taki ogromny skoro
zadko kto jest w stanie go zjesc.Porcje gulaszu zmniejszyc o 1/3 i z cena zjechac.Wlascicielu albo jestes niewidomy albo nie chcesz widzkiec .Proste zabiegi wszyscy beda zadowoleni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podobno brat prezesa spółdzielni mieszkaniowej gdy był w Egipcie to poznał taką panią

która mieszka w Krakowie i ta pani opowiadała , że kiedyś spotkała wielbiciela PIS który jechał na wesele i na tym weselu rozmawiał z wujkiem pana młodego a ten wujek ciągle powracał do pewnego znajomego leśnika z Tarnowa , który gdy był na wczasach w Gdańsku spotkał kelnera który zaklinał się , że spotkał gdy był na przepustce z wojska motorniczego tramwaju który twierdził , że jego brat ma kolegę który jest taksówkarzem i nigdy , nawet po pijaku , nie narzeka na nic , ale to podobno dlatego , że jakiś guru wrobił go w trans - hipnozę celową i tak go pozostawił na zawsze - z pozytywnym nastawieniem...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

.
.
.
.
.

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Jakby co to nie chodźcie do Akademickiego , nie lubię tłoku...
.
.
.
..
.
.
.

Ps. Słyszałeś o Fobiaku i jego konkursach z Erekcjato ??
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

ostatnio jak tamoy jadlam zupem to wyjelam taaaki wlossssssssssssssss ! o taki !

never ever tamoy nie wejde jusz !
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

xxx

raz zamówiłem gulasz!!!

dostałem łyge ziemniora i łyge żelowego sosu !!! Zapytałem gdzie mięso......

mięso w restauracji na długiej ... powiedziała kobieta z łygą w ręku !!!!!!!!!!!!!

22.5 zybla skasowała
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jakość spadła

I dla tego ludzi mniej przychodzi. Od 4 lat byłem częstym gościem, ale niestety jest coraz gorzej. Czwartkowy obiad to była totalna porażka wszystko przesolone.
Mam nadziej że poprawią jakość
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

na zdjeciu kobieta pierwsza z lewej to..

mało przyjazne babsko. malo miła zero usmiechu i je przy klientach . posprzatajcie troche w tum barze. jak robicie placek po cygansku to drobniej kostki miesa a zupy to loteria !! pomidorowa raz ostar raz nijaka. galabki to sam ryz
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

pierogi pyszne!

właśnie droższe potrawy są tam nie dobre..placek po cygańsku spalony, w środku surowy, ale za to pierogi ruskie i kapusta z grzybami zawsze pyszne :) gołąbki z sosem pomidorowym też niczego sobie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dewolaj + frytki = 15zł

Tyle w temacie. Dewolaj nędzny, frytki cieknące tłuszczem.
Za 15 to można dobre danie dnia dorwać z zupą i napojem nawet.
I tak dziwne, że jeszcze nie padli.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 3

jakość zeszła na psy z roku na rok a i w nocy wiecej nie było niż było taka prawda

Ile razy szło się po 19 i tego co oferują w menu nie było.
To się nie dziwie ze plajta nocna.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

klient

poco tylko gadac i nic nie robic ,sami zachecajmy do odwiedzin
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

a moze powod jest inny ?

niestety jedzenie z Kmara to juz nie to samo co bylo wczesniej a jesli tak jest to i klienci sie odwrocili, wiec zamiast podawac smieszne uzasadnienie nalezaloby sie poklonic nad rzeczywistymi powodami a nie dorabianiem teorii, wysoka frekwencja uspila dbalosc o jakosc a ta spadla dramatycznie w ostatnich latach, ludzie nie sa slepi, a przede wszystkim ograniczeni organoleptycznie
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

wlasciciel rozerwal koszule i temat na pierwsza strone ???

a moze ten wlasciciel pochylilby sie nad tym co sie rzeczywiscie stalo? czyli dramatyczny spadek jakosci na pysk na przestrzeni ostatnich lat, aby plakac trzeba miec nad czym a tu pycha stoi za tym co sie stalo, jakosc, jakosc i jeszcze raz jakosc aby teraz ograniczenie godzin nie musialo pojsc dalej, za te cene dostaje gdzie indziej znacznie lepiej niz TU a do tego smak dramatycznie slaby
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Pracowałem na tej samej ulicy co Kmar, może 100 metrów od niego

a jednak żywiłem się w barze na Jagiellońskiej koło Biedronki. smaczniej, taniej, sympatyczniej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ale kurde napiszcie

w którym mieście jest ten bar...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

na gdańskiej Żabiance
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

dobre jedzenie

ja tam lubialam chodzic maja pyszne jedzonko,to raczej na stacjach jest drogo,ale tak jak wasciciel powiedzial,za duza teraz konkurencja
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Co za bzdura

Ogródek letni wg. baru Kmar i redaktorów -3 stoliki i krzesła na polbruku.

Powiem wam czemu Kmar nie ma klientów: bo jest tam cholernie drogo, drożej niż w innych knajpach,a obsługa jest niemiła. Jeśli za schabowego z ziemniakami i surówką mam zapłacić 17 zł to naprawdę wolę iść gdzie indziej. Do tego wredne baby. Jakość jedzenia też beznadziejna.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 5

kara

A co wy myślicie ludzie gotują w domu bo taniej chyba że ktoś nie potrafi albo się leni w domu ugotujesz jak chcesz a w kmarze różnie bywa ze smakiem a i obsługa pracuje jakby za karę kara
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wredne baby

Co niektóre mają miny jak sr*jący kot na puszczy żeby nie klienci nie miałyby pracy z takim podejściem do klienta to pracy w dobrym lokalu by nie znalazły
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

zastanawiam sie tylko po co cały ten artykuł sponsorowany

zarcie z psa pomielonego z buda juz nikomu nie smakuje, psy juz wszystkie dookola wylapane szczury tez wiec nie maja czym karmic wiec musieli ceny podniesc
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6

STANOWCZO ZA DROGO!!!

Jadam w Kmarze od wielu lat, jestem mieszkańcem Żabianki, niestety faktycznie coraz rzadziej (kiedyś 3-4 razy w tygodniu), powodem są ZBYT WYSOKIE CENY PANIE WŁAŚCICIELU!!! Nie mam nic do kuchni, zdarzały się wpadki,ale na ogół kuchnia dobra. Niestety polityka własciciela podnoszącego ceny jest powodem mniejszej ilości gości. Przykład: Rosół:5zł, Pieczeń z szynki:9zł ziemniaki:4zł surówki:4zł Tymbark sok:2,50zł RAZEM: 24,50ZŁ!!! Taka cena za obiad w barze mlecznym? To są ceny restauracyjne! Halooo... Panie właścicielu... proszę zapoznać się z cenami w restauracjach! I czemu sie dziwić,ze ludzi coraz mniej? Jak można w barze mlecznym płacic 25 zł za obiad z napojem???
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dokoładnie tak za drogo!!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdzie zjesz za 25 zl dwa dania z piciem ?

Prosze o dane tych restauracji !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Prosze bardzo

Np. Pobite gary na Żabiance - lunch za 15 zł. Coraz wiecej lokali ma lunche za 15-17 zł wiec jest z czego wybierac.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

odpowiedz do nie ma klientow bo

Zgadzam się z wypowiedzią"dyna'
Kiedys często tam bywalismy ze znajomymi zazwyczaj w nocy po jakiejs imprezce fajnie bylo zjesc cos cieplego i domowego,niestety ze zbiegiem czasu jedzenie niestety sie popsuło a szkoda bo moge dac wiecej ale za cos dobrego a nie twardego badz przesolonego,pomijając fakt ze niestety zdrożało...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

:)

Johns Pizza na Żabiance zrobiło konkurencje taniej i smaczniej i nie tylko pizza
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Reklama Baru Kmar

Jak dla mnie ten artykuł jest sam w sobie jest reklama baru Kmar :)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Poza tym polecam -po reaktywacji,Bar Kaprys na Leszczyńskich 11.Pyszne pierogi domowej roboty :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Polecam Placek po Cygansku

ale cena tak poszybowała ,że omijam szerokim łukiem !
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

No i nie zachwyca gabarytami

i zapomnieli,ze do placka po cygańsku dodaje się mieso -)
....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

smrud......

zawsze walilo tam bezdomnymi beee
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

zawodza klienci bo i wy zawodzicie

Bylem jednym ze stalych klientow ale wasze ceny sa z kosmosu jako baru mlecznego. Wystarczy chocby porownac ceny do baru Syrena we Wrzeszczu gdzie tam sa nizsze o jakies 30%.
Za pierogi dyszke a za placek po cygansku badz obiad z kotletem 11-14zl?
Za tyle to pojde do Maxx pizzy na Zaspie gdzie za 19zl mam niesamowicie megaaa wielkie porcje. Porownajcie swoje ceny do knajpek pizzerii itd, sa prawie takie same gdzie u was jedzenie podawane jest jak za komuny a tam ladnie i elegancko, o przytulnosci lokalu juz nie wpsomne. Tak wiec ceny baru mlecznego powinny byc zdecydowanie nizzsze.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

nie wiem jak teraz

ale kiedyś wypas było żarcie w neptunie na długiej i w syrence we wrzeszczu.ceny?najadleś się za cenę za którą w macu nie byłoby szans
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

stały klient docenia!

Witam! Szacun dla całej ekipy z Kmara!

to, że pokiepściło się z klientelą, to ewidentnie efekt tego, że ludziom w polsce brak kasy.
znam żabiankę od lat i obserwuję ze smutkiem, że nigdy nie padło tutaj tak wiele sklepów, jak w ciągu ostatniego kwartału. osiedle się starzeje, młodzi zwiewają za granicę. a ludzie spoza żabianki też już takiego gestu nie mają, żeby szarpnąć się na taksówkę, czy dolać do baku własnego auta. sorry, ale kasa, kasa, kasa. a ludzie w polsce nadal zarabiają po 6-8 złotych za godzinę!!!
inna sprawa, która mnie naprawdę nurtuje, to czy przypadkiem przedsiębiorcom nie podniesiono tu cen za dzierżawę. bo to nie do pomyślenia, że jakby NAGLE - po nowym roku - zaczęło się masowe zwalnianie lokali w rejonie żabianki.

życzę żeby latem się sytuacja Kmara naprostowała i żeby powrócił do trybu 24h.
(szczerze, rozumiem, że to był przymusowy ruch z ograniczeniem czasu otwarcia, ale myślę też, że to trochę jak strzał w kolano. dlatego niech lato przywróci Wam klientów. mam gorącą nadzieję, że już na przełomie maja/czerwca ponownie ruszycie pełną parą!).

Pozdrawiam stałych klientów baru oraz pracowników i studentów awfu.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4

Wszystko rozumiem,

ale taksowka do baru mlecznego to chyba nikt nigdy nie jezdzil (oprocz taksowkarzy, ktorzy chcieli sie posilic).
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Prosimy to przemyśleć...;-)

Rozumiem, że w tygodniu się nie opłaca... Ale w weekend?!...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wiocha

Syf, syf, i jeszcze raz syf... jak mi raz dali udko kurczaka... to myślałam, że zwymiotuję... tak smierdział... nie zrobiłam afery (o dziwo!!!, bo zawsze robię w takich sytuacjach!!)... ale nigdy więcej tam się nie pojawiłam...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 10

nigdy wiecej

Jadalem tam do pewnego dnia jak czekalem na rybke 20 minut i jak ja dostalem to byla w srodku surowa i zimna.Nie dziekuje stac mnie zeby zjesc z klasa.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

jako bywalec

muszę stwierdzić że swoją firmę też ograniczyłem z nocek - coraz mniej klientów. Jednakże postanowiłem zrobić 24 w piątek i w Sobotę. Nie wiem czy w lokalizacji Kmara to się sprawdzi. W lecie nie było poprawy do tego dokładał się problem z obsadą. Panie Krzyśku , wniosek niestety prosty : zmniejszyć obsługę - jeżdżę po barach mleczych w PL ( jest Kmar w pierwszej trójce) ale za ladą pracują tam po 2 osoby. Na taksiarzach nie ma co opierać biznesu - to też moi stali klienci - kupują systematycznie ale coraz mniej - oszczędzają ( na nocnych taryfach nieźle wychodzą ale przerzucają wydatki na LPG ). Policji obcięli km więc dlatego nie jeżdżą.

Jeśli chce Pan utrzymać ceny - cięcia, cięcia bo straci Pan klientów. (PS : cena suchej bułeczki.......litości ! ) Zupy macie OK , faktycznie drugie dania troche słabo z jakością ale nie ma tragedii. Musi Pan walczyć z obrzydliwymi KFC + MC ( które omijam szerokim łukiem ) ale one po zwyżce obniżyły cenki więc skupiłbym się na jakiś fajnych szybkich daniach do 10 zł !
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

placek po cygansku 19zl !!!

w barze mlecznym???panie wlascicielu wez sie pan puknij..................
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Taniej taniej

Mowia to wszyscy znajacy sie na biznesie :) juz widze jak wy prowadzicie biznes
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

za drogo

tak, kiedys ceny były inne wiec i klienci byli, więc zamiast uskarzac się na ludzi to obniżyc ceny wystarczy i nocki znowu będą !
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

chyba jestescie mocno nie na czasie

obiad w restauracji 2 daniowy to wydatek 40-60 zl ( i to nie jakas wypasiona restauracja, tylko typowa popularna jadlodajnia) , a nie 20, wiec bar mleczny jest zdecydowanie tanszy.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4

Drogo to fakt ale....

racuchy mają wyśmienite palce lizać :) a co do czystości i atmosfery w tym barze to nie jest zaciekawe ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Nie narzekaj, to twoja wina.

Jak bys palcow nie lizal to nie mial bys problemow. Dorosly czlowiek i paluchy lize, wstyd.....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

KMAR Bar

Ale gdzie to jest ????
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko Syrena

Syrena we Wrzeszczu rządzi.
Tylko tam się stołuję.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jaj sie stoluje tylko Sheratonie lubie ten ujmujacy zapach bogactwa
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

DROGO

Lubię KMARA, ale ostatnio jak byłam, to niestety cena odebrała mi apetyt, kiedyś często tam zaglądałam, teraz już nie....ZA DROGO
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Uwielbialem bary mleczne.

Pamietyam kiedys w Gdyni "Bar Mleczny Cichy" na Wzgorzu Nowotki. Tak sie nazywal. Po diabla je zamkneli to nie wiem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ten bar to polski brand zlozmy sie wszyscy na niego
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

jadam tam

czasem pierogi leniwe albo kopytka-ostatnio jest zdecydowanie drożej,popsuł się smak .Najwiecej zastrzezen mam do czystości/a wlasciwie brudu/,bardzo skromnego wystroju co powoduje ze jest tam jak za komuny-niesympatycznie,brzydko.Obsluga robi wrazenie zatrudnionej za kare.Gdyby było przytulniej,ładniej milej- klientów byłoby więcej.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Panie Browarek

Odplyw klientow jest spowodowany dwoma doslownie kwestiami. Pierwsza to taka, ze jakosc jedzenia w pana barze drastycznie sie obnizyla na przestrzeni lat, a druga to taka, ze ceny poszly w gore. Ja rozumiem, ze wszystko drozeje itp, ale jak "cygan" z 9 zlociszy poszybowal na 20, a pierogi z 4 na 10, zupy po 8 itp. to chyba zes pan przesadzil. Przejedz sie pan do Akademickiego we Wrzeszczu i zobacz jakie oni maja ceny, a standart jest identyczny. Obnizyc ceny, gotowac smaczniej to i ludzie beda bili drzwiami i oknami jak przed laty. A jak nie, to zamknac bude, moze wezmie ja w ajencje ktos mniej zachlanny....
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 2

Popieram

I mimo, ze mieszkam na Zabiance i mam kawalek z buta do Kmara, to wole zajechac do Akademickiego do Wrzeszcza, bo tam jest smaczniej a ceny mniej wiecej o polowe mniejsze. Jak to sie mowi chytry dwa razy traci...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

haha dobre,mieszka na zabiance i do wrzeszcza do baru jedzie

szacun kolego hahaha
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

studenci

Oni tylko żeruja na pijanych studentów wracających z imprez a tam na żabiance i oliwie nie brakuje
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Oj ludzie ludzie. Polacy mają to do siebie, że lubią narzekać. Widzę, że i nad morzem takowych nie brakuje. Wysokie ceny sie chyba z nieba nie biorą? To co sprzedaje Kmar najpierw sam musi kupić. Wszystko dookoła drożeje. Wypisujecie, że inne bary mają taniej.. To może najpierw porównajcie porcje? Mały talerzyk żurku za 3/4zł w innych barach, czy półlitrowa miska za 6? Faktem jest, że powinni wprowadzić połówki, bo np. półowa placka cygańskiego za 10 zł a najeść się za wszystkie czasy jest fajną sprawą i na pewno nie jednego łakomczucha by przyciągnęło. Przeliczcie prąd, gaz, wodę, faktury za produkty, robociznę, wszystko dookoła za co właściciel musi zapłacić z własnego utargu, bez żadnych dotacji, gdzie Wasze ukochane inne bary które są tak tanie, takowe mają:) Nie zagłębiając się w ten temat nie można od razu wnioskować że ceny są restauracyjne. W restauracji za naleśniki zapłacisz 10-20 zł a nie 4/5. Także proponuje usiąść i pomysleć zanim napiszecie następne bzdury oczerniając bar z którym mam do czynienia od dziecka. Myślenie wbrew pozorom nie boli. :)

Pozdrawiam, Piotr Studencik :)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4

wlasciciel nie wie czemu?

ceny wzrosly a zarcie gorsze sie zrobilo dlatego tam nie chodze.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

?

Dobry artykuł ale ten bar to w jakim mieście, na jakiej ulicy a może jeszcze pod jakim numerem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

co za sierota to pisala...

"(...)imprezowicze w drodze do domu (albo z klubu do klubu) odwiedzali często klub, aby posilić się pożywnym żurkiem..."
-chyba bar..
"(...)Z jednej strony nie muszą zarywać nocy. Z drugiej - mniej pieniędzy, to mniej pracy."
-mniej pracy to mniej pieniędzy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

nawyki żywieniowe polaków się zmieniają, po prostu jedzą mniej :)

heh pamiętam pomidorową z ryżem za 1,6 zł
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprawa się "rypła" ...A dlaczego? Dlatego że już kucharki włosków z cipuchy nie dodają jako przyprawy to jest jak jest-źle...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

marudy

Od wielu lat tam jeżdżę na pierogi leniwe. Moim skromnym daniem są NAJLEPSZE! nie ma to jak krytykować i marudzić. Obsługa niemiła? A może wystarczy uśmiechnąć się i otrzyma się to samo..? Ceny maja przystępne. Porcje duże. Porównanie cen do restauracyjnych....zabawne, piszą to chyba ci którzy nie chodzą do restauracji. Pozdrawiam wszystkich narzekaczy ;)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

z tym ogródkiem letnim to gruba przesada, kilka plastikowych stolików na krzywym betonie i już ogródek.

Ale podejście racjonalne, nie ma Klientów to trzeba zamknąć.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Obsługa

Owszem,niektóre panie są nie przyjemne. Zwłaszcza pewna pani Ola, bo słyszałam jak ją wołają.Niech kasuje jak się należy a nie pali głupa.Byłam na pierogach i widziałam jak wyciera stoliki, nareszcie odpowiednia osoba w odpowiednim miejscu.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 7

księżniczka

co do tej pani oli to prawda myśli że jest księżniczką chyba że pomarszczoną jak stare jabłko a na zmywak z nią
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pierwszy wypad udany !

Moje pierwsze wejście do baru zaszokowało mnie bo było inaczej niż tutaj przeczytałem , obsłużyła mnie maiła niska blond pani zaproponowała mi dobre jedzenie i akurat było na prawdę pyszne ! wyszedłem najedzony i zadowolony, więc mimo cen polecam !
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lepiej lepiej ;)

Nie wiem co wam da narzekanie... poszłam drugi raz i Sądzę że sytuacja się poprawia , ostatnio jadła i trafiłam na smaczne jedzenia , tylko wieczorem też by się przydało , po imprezie dobrze się tam szło jeść .
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

obsługa

obsługa bardo miła zwłaszcza pani Ola słyszałem jak ją wołają jedzenie pyszne więc w czym żecz
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

To chyba jakiś żart ta pani Ola udaje nastolatkę a na gębie stare pudło i do tego sztuczny uśmiech jak pod tunelem skarpety sprzedawała to do śmiechu jej nie by lo zwykła baba niech się nie wysila
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

obsługa

Jery ty chory jesteś jak ta stara ola jest miła stołuję się tu od czasu do czasu i cos wiem pracuje jakby za kare
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ŻART

Skoro pan browarek twierdzi ,że żaden pracownik nie ucierpiał na zmianach godzin otwarcia baru to gdzie jest pani Kasia , Ania, Paulina które były najmilsze dla klientów baru. Bo panie które teraz obsługują bar mają miny jakby tam były za karę. Mam na myśli panią która się wiecznie myli i nawet nie potrafiła mi wydać reszty pieniędzy za zupę i bułkę , pani w blond krótkich włosach wiecznie je , a pani w długich ciemnych czarnych włosach starsza jest bardzo nie miła.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

panie które tam pracują są miłe a jedzonko pyszne
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Obsługa

Nie wszystkie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

znam ten bar od podszewki iwiem ze w Gdansku nie ma lepszego kazdemu zdarzaja sie wpadki nawet p.Gesler ale gdyby mnie bylo stac nie gotowalabym w domu po przeczytaniu opini mysle ze ludzie od baru oczekuja za wiele cistarsi zapomnieli jak bylo za ,komuny' amlodzi wola picce czy kebaba wina rodzicow bo mlodziez nie nauczona zup bo latwiej dac na picce niz ulepic pierogi wiec nie narzekajmy mamy wybor albo isc do kmara albo gotowac samemu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

supe!

jest supe, tanio i smacznie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Obsługa

Faktem jest że z obsługą bywa różnie nie wszystkie panie są miłe zwłaszcza ta ola dziadek się pyta o cene bo zapomniał okularów a ona że tam jest napisane dziadek zrezygnował prostactwo i wiocha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Obsługa

niestety obsługa jakby pracowała za karę nosy na kwintę zero uśmiechu łaskę robią czy jak a na zmywak z nimi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jadłam tam nie jeden raz-od dzisiaj nie zamierzam

zamówienia z dowozem od 40 zł wzwyż/??/z restauracji można zamówić pojedyńcze danie w cenie ok 20 zł i też dowiozą/.Cena dowozu 8 zł z Żabianki do Oliwy!Pierogi leniwe -moje ulubione smaczne ale placka po cygańsku nie dało się zjeść-farsz obrzydliwy!Należy tam zaprosić Sanepid co zrobię .To że była niedziela,mało klientów i coś się zepsuło nie znaczy że komuś za niemałe pieniądze należy to wcisnąć.I jeszcze jedna uwaga-wygląd pomieszczenia baru nawet po "remoncie"odstrasza-na dworcu jest przyjemniej .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry