Szok! w takiej restauracji jak ta jeszcze nigdy nie byliśmy! Zaskoczyła nas lokalizacja- z dala od zgiełku i tłumu a wciąż w centrum miasta i to nad samą Motławą. Mieliśmy gdzie zostawić samochód (parkingi w pobliżu), odpoczęliśmy w restauracyjnym ogródku na leżakach na trawie - zaserwowano nam autorskie koktajle i świetne przystawki - urzekł nas tatar klasyczny i w wersji vege. Wieczorkiem załapaliśmy się na koncert muzyki na żywo- i tu kolejna niespodzianka maga świateł, obrazy na suficie, świetna atmosfera! Polecamy z całej mocy!