Re: Barbarzyństwo a wycięte drzewa przydrożne w Bojanie :(
Tak to jest, co niektórzy są tak zadufani w sobie,że niedługo własne bąki zaczną wąchać...
Np. Dla mnie wycinanie przydrożnych drzew to nie jest barbarzyństwo. Chciałem to napisać,a zostałem...
rozwiń
Tak to jest, co niektórzy są tak zadufani w sobie,że niedługo własne bąki zaczną wąchać...
Np. Dla mnie wycinanie przydrożnych drzew to nie jest barbarzyństwo. Chciałem to napisać,a zostałem zjechany...Barbarzyństwo to zaśmiecanie lokalnych lasów i wylewanie szamba do bagien. A przy poszerzaniu dróg czy ich przebudowach poprostu w z powodów technicznych trzeba drzewa usunąć. Też bym chciał żeby sobie stały,pięknie wyglądają są stare,ale szczerze mówiąc wolę mieć szerokie drogi, z chodnikiem dla pieszych,a nie drzewa przy samej drodzę i pieszych którzy chodzą na poboczu.Ok rozumiem, ludzie powinni jeździć powoli itp itd. Co z tego ?I tak nie będą,a oprócz kretyna co się nawali i jedzie,albo zapierdzela 120 na godzine, są jeszcze inni uczestnicy ruchu którzy mogą zostać przypadkową ofiarą takowego kretyna.tyle w temacie dziękuje do widzenia, więcej tutaj nie zajrze żeby się nie denerwować.
zobacz wątek