Widok
Troszkę chyba nie zrozumiałeś filmu
Tam obśmiano zarówno toksyczna męskość, jak i toksyczną kobiecość. Wtłaczają ludzi w dziwne stereotypy. Końcówka filmu chyba dobitnie rozwiała te wątpliwości. Przewietrzenie umysłów. .Chyba o to chodziło. Jakby co nie jestem z frakcji feminatywów w stylu " chirurdźka i człowieczka".
Mądry
Zdecydowanie mądry film,jeśli ktoś pisze,że słaby to chyba nie zrozumiał przesłania.dodakowo super sceneria i gra aktorska,a co za cieniasy napisały,że gnębią tam facetów??? Chyba lamusy ,które nie dają sobie rady w życiu.
Ps.napisalem to ja facet który był z dzieciakiem na tym filmie.pozdrawiam
Ps.napisalem to ja facet który był z dzieciakiem na tym filmie.pozdrawiam
Zaciekawiły mnie opinie
Filmu "Barbie" nie obejrzałem, ale zaciekawiły mnie opinie. Chcę zobaczyć, czy są tam jakieś feministyczne przesłania (bo ponoć są), a jeśli tak to na ile są głupie, a może są sensowne. A może w filmie nic takiego jednak nie ma. Mam otwarty umysł i pójdę, może będę się śmiał z tego, co większość osób w kinie, a może pośmieję się z żenujących scen albo z poziomu innych widzów. Nie wiem, zobaczę :) Zgłupieć na pewno nie zgłupieję.
Moim zdaniem jest to bardzo mocna krytyka współczesnego feminizmu
opartego na rewanżyzmie i wyrastającego z poczucia niesprawiedliwości minionych pokoleń. Współczesny feminizm jest tu pokazany jako zemsta na mężczyznach, a nie jako prawdziwa równość. Moim zdaniem film jest boleśnie trafną ilustracją krzywdy, jaką sami sobie wyrządzamy, z wyraźnym wskazaniem, że współczesny feminizm nie rozwiązuje problemów międzyludzkich.
opartego na rewanżyzmie i wyrastającego z poczucia niesprawiedliwości minionych pokoleń. Współczesny feminizm jest tu pokazany jako zemsta na mężczyznach, a nie jako prawdziwa równość. Moim zdaniem film jest boleśnie trafną ilustracją krzywdy, jaką sami sobie wyrządzamy, z wyraźnym wskazaniem, że współczesny feminizm nie rozwiązuje problemów międzyludzkich.