Kawiarnia bardzo cicha, ciepła i przytulna - milo jak we wlasnym domu. Bardzo duży wybór herbat, przepyszne ciasta (marchewkowe i szarlotka). Cena jak na Sopot do przyjęcia, duże porcje. Baristka wszystko przyrządza w głownej sali za barem na oczach gosci, dlatego nie ma mowy o "odwalaniu fuszery" na zapleczu :)
"Babciny" wystroj dla jednych może byc atutem, dla innych wadą. Inne minusy to: mało miejsca wewnętrz, dosyc stara toaleta, ciężko znaleźć lokal. Na pewno jeszcze tam wrócę, Polecam.