Restauracje "La Maree" znalazlem przez Internet i zdecydowalem sie na nia ze wzgledu na pochlebne opinie nie chcac ryzykowac wpadki z moja dziewczyna, ktora jest Wloszka i bywa dosc wybredna w sprawach kulinarnych. Jako, ze mielismy sie tez spotkac tego wieczoru z dawno nie widzianymi znajomymi - mieszkamy za granica i w Trojmiescie bywam/y dosc rzadko - menu stalo sie glownym elementem, ktory przewazyl szale. Restauracja ma ladny wystroj w stylu retro i choc jest niewielka, mozna sie tam poczuc bardzo przytulnie. Krotkie menu, ale szybko okazalo sie, ze nie ma problemu podania dan spoza karty, duzy plus. Piwo, pieczywo i mule wyladowaly wiec na stole w ekspresowym tempie razem z niezwykle smaczna salatka. Kelnerka bardzo mila profesjonalnie obsluzyla nas wszystkich bez problemu rozszerzajac mi starter do dania glownego i proponujac nawet dodatki. Ryby, krewetki bardzo smaczne i elegancko podane. Kucharze czujni na wszelkie przejawy niezadowolenia nie mieli okazji, zeby czegokolwiek sie wstydzic. Jedyna rada, to zmiana karty win. Okropne, supermarmarketowe wina za bardzo wygorowana cene, to nie jest rzecz, ktora powinna isc w parze z taka restauracja.