Zrobilam poprzednio wpis,ale nie zaznaczylam oceny. Napewno nie 1 tylko 0. Po 14godz, bez jedzenia od 3/6 wieczora, czekamy jeszcze od 4/6 godz 11.00 do 5/6 godz 1.30 i nic nie wiemy. Mame ktora ma 87 lat zabrano omdlala z ulicy karetka mnie powiadomiono ze mam dojechac na wlasna reke. Ja man 65 lat. Chce dodac, ze nie wiedzialam gdzie sie znajduje szpital i jakie sa procedur poniewaz od 44 lat mieszkam zagranica. Lekarz prowadzacy powiadomil mnie ze o 23.00 bede mogla zabrac mame i czekamy... I nic. Ten koszmar zostanie na cale zycie. Bea ze Sztokholmu