Widok
Na rękę jest 1300 zł przez pierwsze 3 miesiące, potem przy dobrych wiatrach dadzą podwyżkę o 100 zł, ale to raczej rzadkość.
Nie wiem z kim miałby być kontakt w języku angielskim - żaden kierownik którego poznałam nie mówił w tym języku, tym bardziej płynnie :)
Jeśli chodzi o premie, owszem są, ale progi raczej nieosiągalne.
Wypłata jest 10-go, więc pierwsza będzie tego dnia ( za te dni, które są przepracowane od 1-go).
Nie wiem z kim miałby być kontakt w języku angielskim - żaden kierownik którego poznałam nie mówił w tym języku, tym bardziej płynnie :)
Jeśli chodzi o premie, owszem są, ale progi raczej nieosiągalne.
Wypłata jest 10-go, więc pierwsza będzie tego dnia ( za te dni, które są przepracowane od 1-go).
Niestety realia są takie że pracujesz nie rzadko po 12h bynajmniej w Klifie, Rivierze i GB a dostajesz 1300. Premie są od obrotu ale moja szwagierka od 5m-cy jeszcze żadnej nie dostała. Co ciekawsze zawsze jest jakieś halo że mało sprzedają ciuchów, wciąż jakies braki są. I wciąż ją przenoszą to tu to tam. Za taką kasę ja bym w ogóle nie chciała tam pracować. Wolę spożywczak.
Benetton i Sisley to ta sama firma te same marne pieniadze , zero podwyżek , ciągle ciśnienie , o ciągłej pracy fizycznej nie wspominając , magazyny na innych piętrach całe zawalone , nie jedna doznała krzywdy próbując przedostać się w takim magazynie . Dziewczyny tam pracujące traktują wszystkich z góry, praca z nimi to jakaś katorga .