Re: Problem psów
To prawda, jest tam takie miejsce. Jakiś stary dziad trzyma tam agresywne psy. Podjechałem tam niedaleko samochodem, bo przymierzam się do kupna mieszkania. Przeszedłem obok tej speluny i po...
rozwiń
To prawda, jest tam takie miejsce. Jakiś stary dziad trzyma tam agresywne psy. Podjechałem tam niedaleko samochodem, bo przymierzam się do kupna mieszkania. Przeszedłem obok tej speluny i po człowieku widać, że ma coś z głową. Wygląda z daleka, przypatruje się jakby już miał problem, że w ogóle patrzysz w tamtą stronę. Podbiegł do mnie jeden z psów, ale potraktowałem go gazem i butem na popęd. Szkoda psiny, bo to nie jego wina. Myślę, że systematyczność nauczy je nie wychodzenia za swój rewir.
zobacz wątek