Lokalik malutki (4-5 stolików). Burrito mocno przeciekające od spodu - palce i ubranie zalane cieczą. Proponuję uwijać burrito w folię aluminiową, a nie bibułę, która momentalnie nasiąka i łączy sie z plackiem. Wołowina strasznie przesuszona. Każdy z nas wziął cos innego, większych zachwytów nie było. Polecam na jednorazowa wizytę - zawsze to coś oryginalnego.