Re: Bezmyślni rowerzyści...
Mnie wczoraj chciał jakiś delikwent rozjechać. Miałem lampki, opaski odblaskowe na nogach i przyklejone odblaski na kasku.
Miejsce Gdańsk JPII - Rzeczpospolita. Ja od strony kolejki, on w...
rozwiń
Mnie wczoraj chciał jakiś delikwent rozjechać. Miałem lampki, opaski odblaskowe na nogach i przyklejone odblaski na kasku.
Miejsce Gdańsk JPII - Rzeczpospolita. Ja od strony kolejki, on w stronę Wrzeszcza. Gdyby jeszcze nie zatrzymywał się przy skręcie, ale dobrą chwilę czekał i powinien widzieć mnie bez problemu. Z oceną odległości i prędkości też nie powinno być problemu, bo nie włączam migania.
Chyba trzeba kupić drugą lampkę. Jedna będzie migać, a druga ciągłym.
zobacz wątek