Re: Bezpieczeństwo na Chełmie
Mieszkam tu od roku, po ok. miesiącu wybili mi szybę boczną w samochodzie i zrobili kipisz - na szczęście nic nigdy nie zostawiam w samochodzie tylko strata jaką poniosłam to oczywiście wstawienie...
rozwiń
Mieszkam tu od roku, po ok. miesiącu wybili mi szybę boczną w samochodzie i zrobili kipisz - na szczęście nic nigdy nie zostawiam w samochodzie tylko strata jaką poniosłam to oczywiście wstawienie nowej. Jakiś czas temu 2-3 mc dwóch dresów dobijało się do studentów mieszkających piętro wyżej, szukali jakiejś typiary, kopali w drzwi, darli mor.dy, potłukli doniczkę i przy drzwiach do piwnicy wyskrobali w tynku jakieś napisy. Wyleciałam do tych gnoji szczyle mieli po ok 20lat. Po dziwnej wymianie zdań, bo nic z tego co gadali nie zrozumiałam- to był jakiś pijacki bełkot -zmyli się. To tyle, na razie cisza, pożyjemy zobaczymy.
Ps. to pewnie jesteśmy sąsiadkami, bo słyszałam o Pani, która sprząta, że w klatce obok były potłuczone butelki po piwie.
zobacz wątek