Widok

Bezpieczeństwo

Rowery Temat dostępny też na forum:
Mam takie pytanie: Kiedyś nie było bezpiecznie jeździć po ulicach, a już szczególnie po zmroku. Zdażyło sie wśród znajomych że zsadzono kogós z roweru i tyle go widziano. Jak teraz wygłada kwestia bezpieczeństwa? Czy teraz jeżdżąc trasami rowerowymi można czuć sie bezpiecznie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie można. Jak ludzie mogą w nocy wyparować, to tym bardziej można za dobry rower stracić zęby.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Można.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I tak i nie, zależy w jakie okolice i o jakiej porze się zapuszczasz. Jeśli w miejscu jest dużo ludzi, to pewnie nikt Ci w zęby nie da (choć różnie bywa...). Natomiast jeśli sam się zapuścisz w niebezpieczne okolice, gdzie "normalni" ludzie nie chodzą po zmroku, to całkiem prawdopodobne że trafisz na jakiegoś niewyżytego dresa.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
to i bez roweru można spotkać. Chodzi mi o rowerowe ścieżki do morza i nad morzem do Sopotu. Tak żeby sobie wieczprami zrelaksować się.
Po dłuższej niebytności (15 lat) zamieszkałem z poworotem we Wrzeszczu i ciekaw jestem czy się bardzo pozmianiało czy tez nie?
Kiedyś to było jak było ale spore grono to byli kumple ze szkoły. Teraz to juz raczej albo wyrośli albo juz ich wywieźli nogami do przodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
generalnie jest ok ale nigy nie wiadomo co sie moze czaic w ciemnym nadmorskim lasku jesienną porą ;-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Umów się z kimś i już / Większa grupa ma szansę " przebicia " się .
Np. na
http://rwm.org.pl/forum/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Rower co prawda odstawiłem ale biegam po zmroku w parku nadmorskim każdego dnia i ogólnie jest coraz mniej spacerujących, biegających można zliczyć na palcach jednej ręki a z rowerzystami jest podobnie. Z doświadczenia poprzednich lat mogę powiedzieć że ilość ludzi korzystających z tzw rekreacji będzie jeszcze mniejsza i będą dni gdy nie spotka się nikogo.
Ogólnie jest spokojnie ale tam gdzie nie ma ludzi zawsze trzeba się mieć na baczności i dobrze jest znać chociaż podstawy jakiejś sztuki walki.
Mogę polecić klub hapkido w którym sam trenuje :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiesz jakos nie obawiam się pojedyńczych typków (dam rade :)) ale z grupa to raczej nawet po dobrym kursie ciężko zawalczyć.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie róbcie z gdańska miasta w czasie wojny gangów bo tak nie jest ,z roweru to nikt nikogo nie zsadził przemocą od lat ,a kradzieże z piwnicy to zawsze i wszedzie były( miesiac temu kolege w helsinkach okradli -a taka super ta finlandia:) prawdopodobieństwo dostania w zęby na ścieżce nadmorskiej z powodu roweru jest takie samo jak w tramwaju z powodu telefonu, a chciałbym poznać tego co zostawia telefon w domu bo będzie dziś jechał tramwajem, a przecież tam napadaja .Bez paranoii
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
OK to sie cieszę że nie jest tak źle, ale akurat szwagra mi zsadzili z roweru w wąwozie do ul Trawki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a w finlandii to kradna ruskie albo polaki, aha!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
wiadomo Polacy a te narkogangi w kolumbi to niby kto ? To proste , cały świat jestcudowny tylko polacy wszędzie balagania
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Też mi się tak kiedyś wydawało ale od czasu jak trenuje sztuki walki wiem jak mało wiedziałem na ten temat.
Prawda jest taka że jeśli przeciwnik będzie "zaprawiony w boju" a Ty nie to możesz sobie nie poradzić nawet z jednym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak! całe zło tego świata to my !!! A co! ;))) Jakoś siętrzeba wyróżniać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do ziom,
Pewnie tak tylko jakoś załtwiam raczej sprawy inaczej, bez mierzenia się na siłę!! Tak juz w penym wieku zaczyna być ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie masz pojęcia w jakim ja jestem wieku. :-) ale nie liczę na ulgowe traktowanie z tego powodu przez potencjalnych napastników.
Najlepszym rozwiązaniem jest uniknięcie konfrontacji.
Jednak nie zawsze da się uciec.
Nie musiałem jeszcze używać siły i lepiej żeby tak zostało ale zdecydowanie wolę być przygotowany.
Codziennie biegam w parku nadmorskim i wczoraj np mijałem dwóch typów zachowujących się podejrzanie.
Faktem jest że nie zauważyłem tłumów na zajęciach samoobrony a jestem w dwóch sekcjach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


no Ameryki to nie odkryliśmy! ;) bądź co bądź, udając się w miejsca "podejrzane" można wziąć ze sobą gaz lub paralizator - takie rozwiązanie wydaje się być skuteczniejsze przy większej liczbie agresorów - oczywiście "liczba" ta ma swoje granice ;) ... osobiście popieram jak to zostało ładnie napisane "unikać konfrontacji".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie wolę omijac miejsca potencjalnie niebezpieczne i reagować na kazde podejrzane ruchy wzywając odpowiednie służby. Jakby od czasów szkolnych nie pamietam aby trzeba było udawadniac cokolwiek ''ręcznie'' (nawet to że nie dam się obrobic).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Wrzeszcz Górny

Jesionova (3 odpowiedzi)

Ze względu na lokalizację inwestycji we Wrzeszczu, na dodatek w najbardziej centralnej części tej...

Partnera do gry w badmintona (6 odpowiedzi)

Szukam partnera do gry w badmintona.

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.

do góry