Re: Biedni lekarze do roboty
bukowina napisał(a):
> Rysiek Ziel napisał(a):
>
> > > - czym powinien się taki zarządca kierować?
>
> > Zapłaceniem za wykonaną pracę + plus materiał czyli...
rozwiń
bukowina napisał(a):
> Rysiek Ziel napisał(a):
>
> > > - czym powinien się taki zarządca kierować?
>
> > Zapłaceniem za wykonaną pracę + plus materiał czyli leki.
>
> to zrobi główna księgowa jeśli będzie miała pieniądze na
> koncie.
Aby mieć te pieniadze to trzeba je najpierw zarobić czyli zainwestować i długo przy tym chodzić aby inwesrycja zwróciła się i jeszcze na tym zarobić. Księgowa tym nie zajmuje się i nie powinna nawt pełnić takich obowiazków.
> > > - jak nie wpływać na decyzje lekarza odnośnie sposobu
> > leczenia
> > > danego pacjenta?
>
> > Dziwne pytanie. Zarzadca w ogóle nie może wpływać na decyzje
> > lekarza
>
> pracodawca nie ma prawa wpływać na decyzje pracowników? To już
> pełny liberalizm pachnący komunizmem :)
Prawa pracownicze a decyzje lekarskie to dwie różne rzeczy.
Wiemy, że lekaze nie są dobrymi zarzadcami szpitali jak i zarzadcy szpitali nie są dobrymi lekarzami. Nie jest to ani liberalizm, ani komunizm a tylko niech kazdy robi swoje. Lekarz jest od leczenia a zarządca od zarzadzania a na reszte jest kodeks pracy.
> > ale za to wyciagać wnioski za wystawione na martwe
> > dusze czy innych uprawnionych do darmowych leków recept
>
> to akurat będzie wykonywał ubezpieczyciel w stosunku do
> dyrektora szpitala.
Nie ubezpieczyciel do dyrektora szpitala a dyrektor szpitala do swych pracowników lekarzy.
> > > - na podstawie jakich kryteriów dobierać i oceniać
> > >pracowników szpitala?
> > Na podstawie generowanych kosztów w diagnozach i kosztach
> > leczenia zdiagnozowanych chorób przez lekarzy
>
> jak sam wiesz znaczny procent kosztów działalności szpitala to
> koszty osobowe.
I to zle. Jak w ACK przypada trzech pracowników na jednego chorego to jest bardzo zle.
> Zgodnie z "prawem Kopernika" słabszy i tańszy
> pracownik wyprze lepszego specjalistę. Czy o to chodzi?
Czy prawa konkurencji polegają na Twoim pytaniu?
Też nie. Nie tak wyglada konkurencja. Konkurencja wychwyci takie szczgóły usług o których nawet najstarszym socjalistom nie śniło sie.
> > > - szpital powinien przynosić zysk czy pracować w sytemie no
> > > profit?
> > Szpital powinien być własnoscią firmy ubezpieczeniowej lub
> > wykonywać dla niej usługi.
> > Przy wykonywaniu usług muszą być zyski
>
> a co zrobić z jednostkami chorobowymi które nie przynoszą zysku
> albo przynoszą zysk mniejszy niż inne?
Nie ma takich. To są wyobrażnie zocjalistów, które nie przynoszą zysków. Mogą być droższe lub tańsze technologie leczenia choroby, które wybiera lekarz i za to odpowiada osobiście czego jeszcze u nas nie ma.
>
> > Wszystkie technologie wykonywania usług medycznych są ścisłe
> i
> > wiadomo co należy wykonać przy danej chorobie oraz jakimi
> > lekami leczyć
>
> diagnoza i leczenie jest sztuką, pewną intuicją, a nie pracą
> przy taśmie.
Bzdura. Leczenie nie jest sztuką tworzona przez lekarza a tymbardziej intuicyjna diagnoza. Co prawda tak dzieje się teraz i lekarz przepisuje leki na podstawie intuicji a nie potrzebnych badań i z tym należy skończyć raz na zawsze. Tylko w naszym kraju jest najlepszy rynek dla priducentów leków. Tu sprzedaje się ich najwiecej i leków najbardziej szkodliwych.
Na jedno pomagają a na wiecej szkodza.
Lekarz to porzadny rzemieślnik, który mając pacjenta wykonuje badania w kierunku podejrzanej choroby i po wynikach badań czyli potwierdzeniu zapisuje dostępne leki.
Reszta to nie lekarze a zwykli fecerzy.
>
> > Opracowane jest wszystko i wystarczy przestrzegać czyli
> > dostosować oraz wprowadzić wolność gospodarczą w systemie
> usług
> > i ubezpieczeń zdrowotnych.
> > Bez konkurencji nigdy nie bedzie dobrze.
>
> nigdzie nie zająknąłeś się na temat gdzie w tym wszyskim jest
> pacjent.
Myślałem, ze wiesz iż lekarze leczą pacjentów.
> Rozumiem, że zgodnie z nauką liberalną, powinien on
> konkurować na rynku usług medycznych gotówką lub sumą
> ubezpieczenia?
Zapomiałaś dodać jak zwykle u socjalistów to bywa, że oprócz tych wymienionych występują jeszcze takie czynniki jak przygotowanie i doświadczenie zawodowe lekarza czy usługodawcy. Jego osobowość. Tak i to dość ważny argument. Może przykład.
Był taki lekarz "bywaj zdrów" i nie tylko on. To są osobowości do których przychodziła pewna grupa pacjentów.
Tyle i jeszcze wiecej rzeczy ma wpływ na usługi zdrowotne.
Wiem, że socjalistom trudno wyobrazić sobie nowy wolny rynek ubezpieczeń ale i też wiem, że cześć ludzi funkcjonująca w istniejacycm systemie nie znalazła by się w wolnym systemie i to ich przeraża.
Teraz mają pozycje nie z racji konkurencji a układów. Konkurencja układów nie akceptuje.
zobacz wątek