Widok
A są jakieś?? Ja szłam po czasie, zachęcił mnie ksiądz w ogólniaku, i nie płaciłam nic.
Ogólnie to my sami psujemy Kościół w Polsce. Ostatnio w parafii, gdzie moje dziecko idzie do komunii, wyskoczono z roszczeniem o 120 zł od dziecka na "kwiatki i chlebki" (nie pytajcie mnie o co chodzi, bo nie wiem).
Smaczku dodaje temu roszczeniu fakt, że do komunii idą dzieci z 6 klas jednej i 6 klas drugiej podstawówki, co daje - lekko licząc - około 28 tysięcy złotych.
Oczywiście kościół odstawiony, plebania, dom katechetyczny odstawione, puste, zimą gdy bezdomni mogliby pukać, solidne drzwi zamknięte są na cztery spusty...
I w sumie mniejsza o to. Wiecie co jest śmieszne? Ludzie ustawiali się w kolejce żeby te pieniądze wpłacić!
Ogólnie to my sami psujemy Kościół w Polsce. Ostatnio w parafii, gdzie moje dziecko idzie do komunii, wyskoczono z roszczeniem o 120 zł od dziecka na "kwiatki i chlebki" (nie pytajcie mnie o co chodzi, bo nie wiem).
Smaczku dodaje temu roszczeniu fakt, że do komunii idą dzieci z 6 klas jednej i 6 klas drugiej podstawówki, co daje - lekko licząc - około 28 tysięcy złotych.
Oczywiście kościół odstawiony, plebania, dom katechetyczny odstawione, puste, zimą gdy bezdomni mogliby pukać, solidne drzwi zamknięte są na cztery spusty...
I w sumie mniejsza o to. Wiecie co jest śmieszne? Ludzie ustawiali się w kolejce żeby te pieniądze wpłacić!
O ile na komunie zbiera sie na "kwiatki i chlebki" o tyle bierzmowanie dotyczy głownie kasy,którą bierze biskup za te usługe. A z tego co słyszałem jest to koszt około 5 tys zł.Po pierwsze to biskupom w pupach sie przewraca żeby z godzinę czy półtora swojego "występu" taką forse brać i po drugie składka 130 zł gdzie skromnie licząc 60 osób będzie bierzmowanych to jakieś wariactwo.