Błędna diagnoza

Zgłosiłam się do Pani Doktor z moją spanielką, która miała problemy skórne.Pozornie pani doktor zajęła się rzetelnie psem, ale to były tylko pozory. Zlekceważyła zmiany na uszach, co stanowiło epicentrum swędzenia mówiąc, że uszy są ok.Pobrala odrobinę zeskrobiny, patrzyła na nią może przez 15sek.pod mikroskopem i powiedziała:czysto.Stwierdziła, że od razu wiedziała,że to alergia pokarmowa. Pies był faszerowany antybiotykami i sterydowymi maściami. Koszt pierwszej wizyty,bagatela,230zl. Oczywiście nie było żadnej poprawy,za winą co pani doktor obarczała mnie, że zapewne nadal daję suni do jedzenia alergeny. Jasne. W chwili, gdy dziwne swędzenie przeniosło się na mnie,zglosilam się do innego weterynarza z sunią, na konsultację. Wykluczyl alergię, diagnozujac świerzb.Po wnikliwym badaniu zeskrobiny (pobranej z 4 miejsc,praca przy mikroskopie zajęła ponad kwadrans) lekarz potwierdził swoją diagnozę,znajdując swierzbowce.
Przez nieudolność pani doktor Jaszkiewicz-Przyjemskiej nie dosyć,że pies się nacierpiał,był faszerowany niepotrzebnymi lekami,wydalam sporo pieniędzy,to jeszcze sama zostałam nosicielem!
Nie polecam tej pani, zwłaszcza dla zwierzaków z problemami skóry.