dość prymitywna
Dość prymitywna "recenzja" "Adama22"... żaden z poglądów wpisanych w tę "recenzję" nie jest poparty dowodem... i co to do cholery jest ten "zmysł autorski"!? A "najbardziej banalny chwyt...
rozwiń
Dość prymitywna "recenzja" "Adama22"... żaden z poglądów wpisanych w tę "recenzję" nie jest poparty dowodem... i co to do cholery jest ten "zmysł autorski"!? A "najbardziej banalny chwyt dramaturgiczny" stosowany jest przez każdego reżysera proszę Pana :) bo na tym polega kręcenie filmów, pisanie powieści czy wierszy a także malowanie obrazów, rzeźbienie... etc. I powiem więcej - nazwanie filmu o uczuciach dzieciaka "perfidnym szczuciem cierpieniem dziecka" jest dość podłe... bo pogląd ten nie jest poparty żadnym argumentem! Rozumiem, że można nie lubić filmów o dziecięcych zauroczeniach czy przyjaźni która bywa miłością... ale pisanie o filmie, że jest "perfidnym szczuciem cierpieniem dziecka"... to... więcej nie powiem :)
zobacz wątek